Każdy z nas kiedyś był dzieckiem. Niektórzy z Was na pewno mają już własne dzieci. A co sprawia im najwięcej frajdy? Zabawki! Niedawno odkryłam firmę Król Zabawek. W ich ofercie możemy znaleźć wiele drewnianych układanek, instrumentów, a także lalek i gier edukacyjnych. Każdy , duży i mały może znaleźć coś dla siebie. Postanowiłam dla Hani wybrać takie, które zapewnią jej wiele zabawy i zajmą na dłuższy czas.


Ponieważ Hania uwielbia muzykę, a taniec sprawia jej wielką przyjemność zdecydowałam się na zakup czegoś, co pozwoli rozwinąć się jej w tej dziedzinie. Na stronie Król Zabawek dostępnych jest bardzo wiele instrumentów, jednak ja wybrałam dwa takie, z którymi rozruszamy cała rodzinę, nawet naszego dziadka. Na początek był to tamburynz bębenkiem. Cały wykonany z drewna i pomalowany w piękne kwiaty. Został stworzony w taki sposób, aby był bezpieczny nawet dla najmłodszych. Posiada specjalną dziurkę, przez którą możemy go trzymać i wesołą grać, dzwoniąc i bębniąc raz po raz.

Po chwili euforii pomyślałam, że tak naprawdę, co to za zabawa z jednym instrumentem? Aby nasz zespół muzyczny mógł istnieć, niezbędny jest przynajmniej jeszcze jeden instrument. Już po chwili moim oczom ukazał się piękny i kolorowy podwójny marakas. Bez wahania postanowiłam dołączyć go do naszego zamówienia. Na obu końcach znajdują się wesołe minki, a całość w kolorze różu. Nasza kapela wreszcie mogła zacząć koncert

Zabawa z nimi jest bezpieczna, a dzięki trwałości materiału, z którego powstały, przetrwają niejedno uderzenie o ziemię. Ich cena, w porównaniu do innych zabawek, jest bardzo przystępna. Koszt tamburynu z bębenkiem wynosi 15zł, a marakasu 17zł. Takie instrumenty dają wiele frajdy. Sposobów na zabawę jest bardzo wiele. Można stworzyć zespół muzyczny, tańczyć, czy śpiewać do wybranego rytmu. To świetna, rozwijająca zabawka, która może być doskonałym prezentem. Każde dziecko, szkoła i przedszkole powinni być zaopatrzeni w chociaż jeden z tych instrumentów. Według mnie są to fenomenalne zabawki. Tak niewiele wystarczy, aby dziecko było szczęśliwe.

Podobne wpisy

0 komentarzy

  1. Takie rzeczy pomagają też w rozwoju dzieci więc wpis bardzo trafny a dla młodych mam moim zdaniem idealny

  2. Super sa 😊 chociaż mój drugi syn jakos jakoś nie przepada za takimi "glosnymi" zabawkami z typowymi dźwiękami. Woli klocki dyplom układu. Kupiłam mu auto karetkę bo lubi tzw. " ija ija " jak to się mówiło ale jednak bo nie kręci i wyłącza. Podobnie z innymi. Za to drewniane uwielbia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *