Bardzo lubię się malować. Make up w pewien sposób odwzorowuje moje wnętrze. W tym celu używam wielu kosmetyków, jednak najbardziej lubię cienie do powiek w brązach, beżach, a także zieleniach, różach i błękitach. Niedawno odkryłam nową firmę Alila, produkującą piękne cienie do powiek w cudownych pudełeczkach. Ja niestety, dostałam jedynie próbkę tych cieni w nie do końca „moich” kolorach, ale kilka słów mogę Wam o nich powiedzieć.
Do wypróbowania otrzymałam 3 odcienie: kremowy, szary – grafitowy i ciemny szary. Cienie są średnio napigmentowane. Nie są one bowiem zwykłymi cieniami do powiek, tylko mineralnym hipoalergicznym produktem. Cienie mineralne różnią się w aplikacji od zwykłych cieni. Mineralna-hipoalergiczna paletka AlillaCosmetics powstała dla kobiet z delikatną i wrażliwą skórą. Cienie do powiek są w 100% naturalne a ich skład to w 90% minerały naturalnego pochodzenia, pozostałe 10% to olejki roślinne, dzięki temu produkt może być stosowany przez wegan. Cienie Alilla Cosmetics oprócz świetnej wydajności i mocnej pigmentacji dzięki zawartym minerałom i olejkom roślinnym są nie tylko bezpieczne, ale również działają prozdrowotnie; regenerują naskórek, redukują zmarszczki, intensywnie nawilżają, łagodzą podrażnienia, koją i działają przeciwzmarszczkowo, zapobiegają utracie wody, poprawiają koloryt skóry, wzmacniają lipidową barierę ochronną skóry i ujędrniają ją. Trzeba nałożyć kilka warstw, aby kolor był wyrazisty. Przy aplikacji cień się kruszy i trzeba się z nim obchodzić bardzo delikatnie. Jeżeli chodzi o trwałość, to są całkiem dobre, bo wystarczy cienka warstwa, aby efekt był widoczny. Lekkie potarcie wystarczy, aby je rozetrzeć, a za pomocą wody zmywają się całkowicie. Szkoda, że nie miałam możliwości wypróbować pełnowymiarowego produktu, bo niestety, te próbki nie spisały się zbyt dobrze i ciężko jest się odnieść ogólnie do kosmetyków, jak i do ceny względem jakości. Niemniej jednak byłam pozytywnie zaskoczona efektem. Mimo mojej jasnej cery , szary kolor całkiem dobrze wypadł. Szczerze mówiąc, nie do końca wiem, co myśleć na temat ich kosmetyków, ponieważ zdaję sobie sprawę, że próbki nie oddają jakość pełnowartościowych kosmetyków i każdemu może się podobać co innego. Dzięki temu, że cienie są pudrowe, lekko satynowe, mogą posłużyć jako wykończenie i dowolnie modelować makijaż oka. Sądzę, że mimo wszystko warto poznać kosmetyki tej firmy. A Wy mieliście kiedyś kosmetyki od Alila i możecie powiedzieć coś na ich temat?
Nie miałam nigdy kosmetyków od Ailla, przyznam :/ ładnie to napisałaś, że make up odwzorowuje Twoje wnętrze, ja nie lubię się malować :/ ślicznie wyglądają te cienie :*
OdpowiedzUsuńWłaściwie pierwszy raz spotykam się z tą firmą z chęcią sprawdzę co mają w ofercie i może zakupię jakąś paletkę do testów, może nie okażą się, aż takie złe jak te testerowe. :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że jeżeli chodzi o szarość to w sumie nigdy nie miałam jej na sobie w formie makijażu, ale przyznam że na tobie bardzo ładnie wygląda.
Fajnie jest wiedziec o kolejnej marce cieni do powiek. Chociaz ja rzadko sie nimi maluje, to chyba zaczne zuzywac swoje zapasy i chetnie poznam cos nowego :)
OdpowiedzUsuńWedług mnie próbki powinny ukazywać pełnowymiarowe kosmetyki, bo dlatego też je sie tworzy, żeby konsumenci mogli poznać dany kosmetyk nie płacąc za niego krocia.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej firmie:D Myślę, że może fajnie pasować właśnie na tę porę roku;*
OdpowiedzUsuńfirma to dla mnke nowosc. cienie kiedys w tych kolorach uzuwalam. trudno mi tu ocenic bez wyprobowania na sobie ;)
OdpowiedzUsuńnigdy nie spotkałam się z tą marką, ładne cienie
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się z tą marką. A cienie w moich ulubionych kolorach.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę tę markę, szkoda jednak że ich cienie są takie słabe
OdpowiedzUsuńNie lubię ciemnych zielonych cieni, ale wyglądają całkiem całkiem :)
OdpowiedzUsuńSzkoda ze sa slabo napigmentowane i sie krusza. Raczej ich nie wypróbuję
OdpowiedzUsuńKolory w opakowaniu wyglądają ładnie, ale na powiekach już nie są tak intensywne. Wina słabej pigmentacji.
OdpowiedzUsuńNigdy nie spotkałam się z marką :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki ale jestem zdania, że pomimo faktu, że są to próbki co wg mnie wygląda na miniaturę produktu można wyrobić sobie zdanie. W końcu próbka powinna być dokładnie tym samym produktem w małej formie i powinna zachęcać do zakupu. Pozostaje jeszcze kwestia czy zostały nałożone na bazę czy nie.
OdpowiedzUsuńFirmy nie znam, ale recenzja próbki jakoś szczególnie nie zachwyca. Jeżeli już decyduje się na cienie, to musi być wyrazisty kolor, dobra pigmentacja i oczywiście trwałość. Żadnej z tych cech dane próbki nie posiadają, a szkoda.
OdpowiedzUsuńMarka jest mi kompletnie obca, kolory są fajne, gorzej z jakością.
OdpowiedzUsuńFirmy nie znam, kolory dla mnie ciekawe ale ciężko mi powiedzieć coś o efekcie na skórze bo zdjęcia nie są zbyt dobrej jakości, przepraszam.
OdpowiedzUsuńkolor cieni zdecydowanie nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńpierwsze slysze o marce ale kolory chyba nie pasowaly by dla mnie
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy. Ja teraz stawiam na złoto plus czerń.
OdpowiedzUsuńNie znam te firmy ale z chęcią przyjrzę się bliżej.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej marce aloe cienie wyglądają super
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki kosmetykow. Pierwszy raz o nich czytam. Warto było je poznać
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tych kosmetykach. Szkoda, że są słabo napigmentowane. Może baza podniesie trochę ich pigmentacje.
OdpowiedzUsuńJeszcze chyba nigdy nie trafiłam na tą markę kosmetyczną;>
OdpowiedzUsuńDo tej pory nawet nie słyszałam o tej marce.
OdpowiedzUsuńChyba każda kobieta preferuje beze w cieniach. :)
Marka totalnie mi nie znana :D ale podobają mi się kolory :D
OdpowiedzUsuń