Pomocne zakupy z Rosegal

Bardzo lubię robić zakupy. Oczywiście, fajnie, jeżeli kosz wypchany jest po brzegi, a my zachwycone tym, co kupiłyśmy. Jednak ostatnie zakupy na stronie Rosegal uświadomiły mi, jak niewiele potrzeba, aby sprawić komuś radość.




Mama od dawna mówiła, że musi sobie kupić spodnie, jednak zawsze było mnóstwo innych rzeczy do kupienia, więc ta potrzeba była odsuwana na dalszy plan. Gdy tylko nadarzyła się okazja, zamówiłam śliczne, niebieskie jeansy. Gdy dotarły, była pozytywnie zaskoczona. Wyglądają lepiej niż na zdjęciach w Internecie. Są bardzo wygodne. Co prawda trochę za szerokie, ale wystarczy założyć pasek i są akurat. Mają przetarcia, które sprawiają, że spodnie wyglądają bardzo oryginalnie. Podkreślają nogi i pupę. Mama jest nimi zachwycona.



KLIK















Po raz pierwszy zamówiłam sztuczne rzęsy. Byłam ciekawa, jak wyglądają. Nie mam odniesienia, bo nie miałam nigdy z nimi styczności. Wyglądają bardzo ładnie i widać, że są wykonane bardzo starannie. Myślę, że taki dodatek na konkurs może zainteresować niejedną osobę. A może ja się nauczę i wykorzystam też rzęsy...




KLIK
























Wcześniej już zamawiałam cyrkonie do paznokci, jednak żadne z nich nie dotarły. Postanowiłam spróbować raz jeszcze i się udało. Rzadko robię paznokcie i raczej unikam takich ozdóbek. Jak pewnie się domyślacie, zamówiłam je w zupełnie innym celu. Wykonuję wiele prac plastycznych i wszelkie koraliki, diamenciki i cyrkonie są niemal na wagę złota. Nawet mam już kilka pomysłów jak wykorzystam te świecidełka. W opakowaniu jest ich dość sporo. Opakowanie zostało tak stworzone, że nic się nie wysypie. Jest jeden otwór, który przesuwamy, aby dostać się do cyrkonii w danym kolorze. Myślę, że takie dodatki warto mieć w domu. Nigdy nie wiadomo, co się może przydać.




KLIK



















Nieduże zamówienie, a mimo to produkty sprawiły radość mnie i moim bliskim. Lubię takie zakupy. A Wy ostatnio zamawialiście coś ciekawego na tej stronie?



Testerka Adrianna