Co jeść na śniadanie zimą?

Zima jest najbardziej niesprzyjającym okresem dla organizmu każdego człowieka. Ma negatywny wpływ zarówno na zdrowie fizyczne, jak i psychiczne. Dlatego bardzo ważne jest, aby cieplej się ubierać i przyjmować dużo witamin, a także pozwalać sobie na drobne przyjemności. Jeżeli jesteś osobą aktywną zawodowo, to oprócz wcześniej wspomnianych rzeczy, koniecznie jedz śniadanie i zawsze zabieraj ze sobą jakąś przekąskę. Wychłodzony i wyżuty z energii organizm nie będzie w nawet w stanie się bronić. Dlatego bardzo ważne jest, aby zawsze, bez względu na wszystko rano jeść śniadanie. Tylko pytanie brzmi, co najlepiej spożywać, aby było sycące i dawało energię przynajmniej na kilka godzin. Ponieważ sama często mam problem, aby zjeść coś przed wyjściem postanowiłam poszukać pełno wartościowych produktów, które wprowadzę do jadłospisu. Idealnie nadają się do tego różnego rodzaju produkty firmy Granex, która specjalizuje się właśnie w produkcji żywności pełnej witamin i minerałów. Jeżeli Ty również masz problem z tym, co zjeść, aby mieć siły na podejmowanie wyzwań dnia codziennego, to ten wpis na pewno Ci w tym pomoże.

B+ PODUSZKI ZBOŻOWE WYSOKOBIAŁKOWE – DO WYBORU JEST WARIANT BEZ NADZIENIA LUB Z NADZIENIEM O SMAKU CZEKOLADOWYM

Myślę, że doskonale wiesz, jak to jest nie mieć czasu rano i jak wygląda krzątanina po domu. W takich sytuacjach najczęściej sięgam po płatki z mlekiem. Jednak wiele z tych dostępnych w sklepach zawiera dużo cukru, który nie wpływa pozytywne na ogólne zdrowie organizmu. Dlatego jeżeli tak jak ja lubisz płatki, a jednocześnie chcesz ograniczyć spożycie cukru, to zbożowe poduszki są właśnie dla Ciebie. W zależności od tego, w jakich smakach gustujesz, możesz wyprać poduszki zbożowe bez nadzienia lub z nadzieniem o smaku czekolady. To doskonała alternatywa dla płatków dostępnych w hipermarketach, które są pełne cukru i innych polepszaczy smaku. To płatki śniadaniowe idealna zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn w każdym wieku. Mogą spożywać je również dzieci. Stanowią doskonałe uzupełnienie zbilansowanej diety. Rewelacyjnie smakują z mlekiem, czy jogurtem, ale również są pyszne same w sobie, więc można chrupać je na przykład podczas przerwy w pracy. Bez względu na sposób ich spożywania, zachowują swoją chrupkość, piękny zapach i niebanalny smak. Są całkowicie pozbawione sztucznych dodatków, a ich skład jest w pełni naturalny. Płatki słodzone są malitolem, któremu produkt zawdzięcza niską zawartość cukrów i niską kaloryczność. Zapewniają one osobom aktywnym fizycznie wysokiej jakości białko, w tym białko grochowe, które posiada podobne właściwości do białka zwierzęcego czyli zawiera pełną gamę aminokwasów. Płatki stanowią więc idealne rozwiązanie dla wegetarian i osób, które w połączeniu z aktywnością fizyczna chcą zrzucić zbędne kilogramy lub wyrobić masę mięśniową. Zawsze, kiedy nachodzi mnie ochota na coś słodkiego, zjadam płatki i ochota od razu przemija. Spożywanie tych płatków przynosi wiele rezultatów, dlatego tym bardziej warto zacząć jeść je na śniadanie i zadbać o zdrowie całego organizmu.

TOP FIT – PRZEKĄSKA OWSIANO-ORKISZKOWA Z ZARODKAMI PSZENICY

Myślę, że doskonale znasz to uczucie, kiedy łapie cię mały głód i nie masz nic do zjedzenia. Wtedy sięgasz po batonika, czy jakąś słodką bułkę. Zamiast tego warto wziąć ze sobą do szkoły, czy pracy owsiano – orkiszową przekąskę. To najlepsze, co możemy dać swojemu organizmowi. Taka przekąska to bogate źródło witamin B i E, potasu, fosforu, cynku i magnezu. Orkisz doskonale wzmacnia i regeneruje wszystkie narządy, poprawia trawienie i funkcjonowanie układu krwionośnego, odpornościowego i nerwowego. Lekkie płatki są bardzo smaczne i chrupiące. Mają jednolity wygląd i typowo błonnikowo-tekturowy kolor. Pachną zdecydowanie otrębami w połączeniu ze słodkim aromatem. Zdecydowanie nie jest to naturalny aromat. Niewielka ich ilość pozwala na zaspokojenia głodu, wiec 200 g paczka spokojnie wystarczy na kilka razy. Są niskokaloryczne, idealne do chrupania. Według producenta można je jeść z mlekiem i jogurtem, jednak według mnie są na to stanowczo za duże. Niestety, nie mogłoby być zbyt pięknie i jak na produkty fit przystało mają w sobie dużo cukru. Znajduje się on aż na czwartej pozycji w składzie, a to oznacza, że jego ilość jest całkiem spora. W smaku bardzo przypominają pieczywo chrupkie, jednak są znacznie bardziej słodkie. Cały czas są chrupiące po otwarciu, nie miękną i nie nabierają wilgoci. Z powodzeniem można nosić je w torebce, na wypadek małego głodu. Mnie osobiści bardzo zasmakowały i na pewno jeszcze do nich wrócę. Jednak jeżeli miałabym te przekąskę przemycać dziecku, to postawiłabym na coś, co nie zawiera aż tyle cukru.

WAFLE KUKURYDZIANE Z SOLĄ MORSKĄ

Wafle czy to ryżowe, czy kukurydziane stanowią najczęściej wybieraną przeze mnie przekąskę, zaraz po owocach i warzywach. Miałam okazję próbować różnych wyrobów, jednak nigdy nie spotkałam się w waflami kukurydzianymi z solą morską. Od razu kiedy tylko je zobaczyłam, postanowiłam je wypróbować i o dziwo zasmakowały nie tylko mnie. Na pewno nie raz zastanawiałaś się, co wrzucić do torebki, aby w razie czego móc coś przekąsić. Wafle są do tego idealne. Ja zawsze, kiedy wychodzę na cały dzień z domu mam zawsze chociaż kilka schowanych na tak zwaną czarną godzinę. Wafle kukurydziane z solą zostały wyprodukowane z wyselekcjonowanych ziaren kukurydzy w tai sposób, aby po przetworzeniu pozostały w nich wszystkie składniki odżywcze. Zawierają mało kalorii, więc można je pałaszować bez najmniejszych wyrzutów sumienia. Doskonale sprawdzają się jako element pożywnego śniadanie, ale także jako lekka i pożywna przekąska w ciągu dnia. To idealny element zbilansowanej diety osób, które uprawiają sport i dbają o smukłą sylwetkę, ale również każdego, kto po prostu dba o siebie i swój organizm. Jak wcześniej wspominałam, próbowałam wielu różnych wafli i większość była niemal bez smaku, w przeciwieństwie do tych kukurydzianych z dodatkiem soli morskiej. Są po prostu pyszne, chrupiące o dość specyficznym smaku, który bardzo przypomina smak uwielbianego przeze mnie popcornu. Można pałaszować je same lub z przeróżnymi dodatkami. Najbardziej smakują mi w połączeniu z chudą wędliną i pomidorem. Mimo, iż nie zjada się wszystkich od razu, do ostatniego wafla nie nabierają wilgoci, są smaczne i chrupiące. Dodatkowo jeszcze wafle kukurydziane mają prosty skład (grys kukurydziany, kukurydza (40%), sól morska), dzięki czemu są w pełni naturalne i zdrowe. Nie zawierają sztucznych dodatków i polepszaczy smaku. Bez pobaw mogą je chrupać dzieci i dorośli. Są po prostu wyśmienite!

Według mnie każdy z tych produktów, to świetna alternatywa na pożywne śniadanie, czy szybką przekąskę w pracy. Są bardzo zdrowe i pożywne, a jednocześnie świetnie smakują. Szczególnie teraz bardzo ważne jest jedzenie śniadania, bo to właśnie ono daje nam energię, na przebrnięcie przez śnieg i spokojne dojście do pracy. Wiem, że są sytuacje wyjątkowe, kiedy nie ma jak zjeść czegokolwiek, ale nawet owoc jest lepszy niż nic. Mnie bardzo zasmakowały wszystkie zdrowe przekąski Granex i zawsze pamiętam, abym ja i moi bliscy zawsze zjedli rano śniadanie. Zdrowie jest dla mnie najważniejsze!

A jak to u Ciebie wygląda? Lubisz takie zdrowe przekąski? Miałaś okazję spróbować zdrową żywność Granex?