Kończą się wakacje, ale pogoda sprzyja leniuchowaniu i oczywiście lekturze. W tym roku wyjątkowo dużo czasu poświęciłam na czytanie. W końcu sprawia mi to największą radość. Dziś chciałam Was zachęcić do przeczytania książki „Dwa jabłka Adama” Ewy Podsiadły-Natorskiej od wydawnictwa Editio Red.

Wydawnictwo: Editio Red
Kategoria: dramat
Ilość stron: 440
Data wydania: 2 lipca 2019

Jest to historia o nieszczęśliwej miłości, zdradzie, lęku i poświęceniu. Jak dla mnie jest to studium ludzkiej psychiki i zachowania. Nie radziłabym sięgać po tę książkę tym, którzy liczą na łatwą i przyjemną lekturę. Dla mnie była to trudna historia i chwilami musiałam odłożyć książkę na dzień lub dwa.

Dwa jabłka Adama to opowieść pełna niepewności, lęków i skupienie się na sobie głównego bohatera. Adam to, wydawałoby się, szczęśliwy mąż, ojciec uwielbiany przez córkę i szanowany tłumacz. Nic bardziej mylnego. Ma on również skrywaną drugą osobowość, którą z pewnością poznamy. By uporać się szybko z kolejnymi zleceniami, za namową żony wyjeżdża samotnie na swoją działkę w Góry Puławskie. Tu przypadkowo spotyka swoją koleżankę z dziecięcych lat, Dianę. Spędzają ze sobą wiele czasu na wspomnieniach przy kieliszku cytrynówki. Adam coraz bardziej pogrąża się w zauroczeniu i fascynacji kobietą. Wszystkie jego myśli krążą wokół kochanki. Zaniedbuje rodzinę i początkowo ma nawet wyrzuty sumienia, które skutecznie zagłusza. Romans, który miał być tylko wakacyjną przygodą, okazuje się czymś znacznie poważniejszym. Błędne decyzje lub ich brak, zmieniają życie wszystkich. Adam nie potrafi zrezygnować z kochanki, ale również nie stać go, by szczerze porozmawiać z żoną i się z nią rozstać. Nie wyobraża sobie życia bez rodziny, córki, ale nie zastanawia się, jak bardzo krzywdzi najbliższe osoby, okłamując je. Dopóki mu się udaje, prowadzi podwójne życie. Żyje w dwóch światach. W pierwszym jest przykładnym mężem, kochającym ojcem, w drugim upartym i zaborczym kochankiem. Chce mieć obie kobiety dla siebie. Każda z nich jest inna.



Lidka, jego żona, to delikatna, ciepła, zdominowana przez matkę kobieta, potrzebująca zrozumienia, wsparcia i przede wszystkim miłości. Jak dla mnie, niekochana przez despotyczną i egoistyczną matkę, która myślała tylko o sobie. Z pewnością miało to olbrzymi wpływ na losy i decyzje kobiety. Druga to Diana, piękna, pełna tajemnic, wdzięku i seksu kobieta. Mogła zdobyć każdego mężczyznę, ale nie potrafiła zrezygnować z tego jednego. Pewna siebie i swojej wartości. Między tymi dwiema różnymi kobietami on, który nie potrafi zrezygnować z żadnej z nich. W tę grę uczuć zostaje wciągnięta również Lidka, gdy poznaje prawdę o Dianie. Ona również poddaje się fascynacji kobietą.

„Dwa jabłka Adama”, to bardzo dobra proza psychologiczna, zmuszająca czytelnika do zadumy i refleksji nad sensem związku. To tragiczna opowieść o ludziach, którzy nie potrafili podjąć konserwatywnej decyzji. Nie potrafili zawalczyć o związek i zdrowe relacje między sobą. Jest to historia mężczyzny i dwóch kobiet, którzy zagubili się w uczuciach i życiu. To powieść oryginalna i zaskakująca. Mimo, że czytałam ją dość długo i z przerwami na przemyślenie, to polecam ją każdemu. Myślę, że wielu zaskoczy poruszający temat, bohaterowie i z pewnością zakończenie książki. Naprawdę jest warta przeczytania!


Słyszeliście już wcześniej o tej książce? Sięgacie czasami po literaturę psychologiczną?

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *