Cała prawda o kosmetykach FM World

Do świąt zostało już tylko kilka dni. Poszukiwania odpowiednich prezentów w pełni. Każdy chce sprawić radość najbliższym. Jednak wybór upominków wcale nie jest taki łatwy. Każdy z nas jest inny i nie ma jednej sprawdzonej recepty na trafiony upominek. Mimo to, jest wiele uniwersalnych propozycji, które najprawdopodobniej przypadną do gustu obdarowanej osobie. Dzisiaj przychodzę do Was z propozycją na prezent w postaci zestawu kosmetyków od FM World. W końcu na niczym nie zależy nam tak bardzo, jak na perfekcyjnym wyglądzie. Tylko czy faktycznie warto przyjrzeć im się bliżej? Jeżeli nadal szukacie inspiracji na prezent, to koniecznie zostańcie ze mną!





W skład zestawu kosmetyków, którym przyjrzałam się bliżej to: puder bambusowy, długotrwała matowa pomadka w płynie, Tusz do rzęs Legendary Full HD Lashes,
Puder bambusowy




Znalezienie idealnego pudru to wielkie wyzwanie. Miałam do czynienia z wieloma produktami tego typu jednak żaden nie spełniał w pełni moich oczekiwań. Mam suchą cerę i wiele pudrów sprawia, że suche skórki są jeszcze bardziej zauważalne. Jednak mimo wielu obaw, postanowiłam go wypróbować. Pierwsze na co zwróciłam uwagę to bardzo ładne, kompaktowe opakowanie z lusterkiem. Idealnie nadaje się do torebki, aby w awaryjnej sytuacji „przypudrować nosek”. W środku znajduje się specjalna gąbeczka do aplikacji pudru, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby zamiast tego uszyć grubego pędzla. Puder ma postać twardego, prasowanego kamienia w białym kolorze. Na jego fakturze umieszczono przepiękny wzór bambusów, dzięki czemu wygląda bardzo wyjątkowo. Ma lekką, a co najważniejsze nie pylącą formułę.



W zależności od ilości warstw, można budować krycie. Puder daje subtelne, matowe i lekko satynowe wykończenie. Nie obciąża i jest delikatny dla cery. Zmniejsza widoczność niedoskonałości, w tym zmarszczek i cieni pod oczami. Sprawia, że skóra jest odpowiednio wypielęgnowana. Zapewnia perfekcyjny wygląd przez przynajmniej kilka godzin. Dla mnie ten puder jest niezawodny, choć nie ukrywam, że wolałabym, aby dłużej utrzymywał się na mojej twarzy. Nie mniej jednak jest to jeden z lepszych pudrów bambusowych jakie stosowałam. Na pewno każda kobieta doceni jego jakość!




Skład: Bambusa Arundinacea Stem Extract (puder bambusowy), Mica (mika – naturalny pigment), Caprylis/Capric Triglyseride,IsodecylNeopentanoate, Gossypium Herbaceum Seed Oil, Cyclopentasiloxane, Cyclohexasiloxane, Algae Extract,Sylibum Marianum Seed Oil,Tocopheryl Acetate, Phenoxyethanol,Ethylhexylglycerin, Parfum

39,90 PLN
Długotrwała matowa pomadka w płynie


Dla mnie usta są jednym z kluczowych elementów makijażu. Właśnie dlatego od dłuższego czasu szukam pomadki, która będzie trwała. Istotne jest również dla mnie estetyczne podkreślenie ust. Niestety, wiele pomadek nie jest mi w stanie tego zagwarantować. Postanowiłam sprawdzić jak jest w przypadku pomadek z FM World. Niestety, nie zwróciłam uwagi na wybrany kolor, ale może ktoś z mojej rodziny się na niego skusi. Pomadka znajduje się w niewielkim, prostym odkręcanym opakowaniu, typowym dla takich kosmetyków. Wyposażone zostało w aplikator z gąbeczką do nakładania produktu. Niestety jest ona płaska, niewielka i zamocowana tak, że jej równomierne rozprowadzenie jest dosyć trudne. Pomadka ma dosyć przyjemną, kremową formułę.



Wystarczy niewielka ilość, aby nadać ustom intensywny kolor. Należy pamiętać, aby zrobić to w miarę szybko, bo pomadka błyskawicznie zastyga na ustach. Nie eksponuje suchych skórek, a wręcz przeciwnie, pokrywa je i sprawia, że są mniej widoczne. Pomadka nie skleja ust ani ich nie wysusza. Największe wrażenie zrobiła na mnie trwałość tej pomadki. Kiedy zastygnie na ustach, dosłownie nic nie jest w stanie jej usunąć prócz płynu do demakijażu. Nie ma także mowy o rozmazywaniu się. Raz pomalowałam nią usta w domu i o tym zapomniałam. Normalnie piłam i jadłam. Dopiero, kiedy wieczorem stanęłam przed lustrem, zobaczyłam, że mam tę pomadkę nadal na ustach. Co tu dużo mówić, z tak trwałą pomadką nigdy się jeszcze nie spotkałam!




Skład: Isododecane, Mica, Dimethicone, Trimethylsiloxysilcate,Polybutene,Petrolatum, Cyclohexasiloxane, Kaolin, Disteardimonium Hectonte, Cera Alba, Silca Dimethyl Silylate,Aroma, Glyceryl Behenate/ Eicosadioate,Propylene Carbonate, Tocopherol, Persea Gratissima Oil, Cyclopentasilocane, Benzyl Alcohol, [May Contain: Cl 15850, Cl 19140, Cl42090, Cl45410, Cl45380, Cl77492, Cl77499, Cl 77891)

27,30 PLN
Tusz do rzęs Legendary Full HD Lashes


Piękne i długie rzęsy są kluczem do perfekcyjnie podkreślonego oka. Ja niestety nie mogę się tym cieszyć, bo moje rzęsy są słabe, krótkie, a do tego wywijają się do środka. Stosowałam przeróżne mascary, ale żadna nie dawała mi zadawalającego efektu. Właśnie dlatego postanowiłam sięgnąć po tusz do rzęs Full HD od FM World. Kosmetyk mieści się w przepięknym, złotym opakowaniu, które od razu zwróciło moją uwagę. Mascara wyposażona jest w dużą szczoteczkę wykonaną z licznych włókien. Niestety, jej wielkość i włókna dosyć utrudniają aplikację. Trzeba uważać, aby nie nałożyć produktu zbyt dużo. Rzęsy pomalowane tym tuszem mają tendencję do odbijania się, rozmazywania i sklejania się, jednak kiedy tusz zastygnie wyglądają niesamowicie. Tusz perfekcyjnie wydłuża, podkręca i pogrubia rzęsy. Nakładając kolejne warstwy można wzmacniać ten efekt. Widocznie zwiększa ich objętość i unosi je ku górze. Rzęsy zyskują przepiękny, intensywnie czarny kolor. Mascara jest bardzo trwała. Nawet po kilku godzinach się nie osypuje. Efekt spektakularnie podkreślonych rzęs gwarantowanych!






Skład: Aqua (Water), Paraffin, Acacia Senegal Gum, Synthetic Beswax, Glyceryl Stearate, Stearic Acid, Butylene Glycol, Palmitic Acid, Oryza Satrva (Rice),Bran Wax, Polybutene, Ozonkerite, VP/Ecosene Copolymer, Hydrogenated Vegetable Oil, Glycerin, Copernicia Cerifera (Carnauba) Wax, Aminomethyl Propanol, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Phenoxyethanol, Stearyl Stearate, Hydroxyethylcellulose, Disodium EDTA, Ethylhexylglycerein, Juglans Regia (Walnut) Shell Extraxct,Cellulose, PVP, Trimethylpentanediol/Adipic Acid.GlycerinCrosspolymer, Tocopherol, Acetyl Hexipeptide-1, Cl77266 (nano), Cl77499, Cl 77007.
34,30 PLN
Perfumy 442 Federico Mahora





Uwielbiam otulać swoje ciało cudownym zapachem, dlatego tym razem skusiłam się na perfumy o numerze 442, które należą do serii pure. Znajdują się one w prostym, przeźroczystym flakoniku z zatyczką. Osobiście widziałabym je w bardziej eleganckim i kobiecym flakoniku. Już od samego początku byłam bardzo ciekawa ich aromatu, który wydawał się być dość nieoczywisty. Znajdują się w nim nuty zapachowe takie jak: Głowy: róża, kwiat pomarańczy, gruszka Serca: kawa, jaśmin, brzoskwinia Bazy: wanilia, paczula, drzewo cedrowe. Muszę przyznać, że bardzo spodobało mi się to połączenie. Aromat jest ciepły, delikatny i bardzo intrygujący. Zdecydowanie jest to zapach należący do tych słodkich, świeżych i bardzo subtelnych. Wyczuwalna jest w nim głównie wanilia, pomarańcza i paczula. Jest idealnie zbalansowany, dzięki czemu wszystkie nuty zapachowe łączą się, tworząc jedną całość. Ten aromat doskonale nadaje się na co dzień. Jest uniwersalny i myślę, że bez obaw można sięgać po niego o każdej porze roku. Jest odpowiedni na każdą porę dnia, zarówno do pracy, jak i na wieczorne spotkanie z ukochanym. Niestety, jego trwałość jest raczej średnia i po upływie kilku godzin trzeba użyć go ponownie. Perfumy pachną przepięknie, jednak właśnie ze względu na trwałość nie wiem, czy skuszę się na nie ponownie. Myślę, że to ciekawa alternatywa, aby wypróbować różnych połączeń, jednak nie wiem, czy na dłuższą metę jest to opłacalne. O tym już musicie przekonać się sami.




Skład: Alcohol Denat, Fragrance/Parfum, Benzyl Alcohol, Benzyl Benzoate, Benzyl Salicylate, Cinnamyl Alcohol, Citral, Citronellol, Coumarin,Geraniol,Hexyl Cinnamal, Hydroxycitronellal, Limonene, Linalool.


29,90 PLN


Podsumowując, uważam, że kosmetyki tej firmy sprawdzają się całkiem nieźle, jednak nadal jest przed nimi jeszcze daleka droga do doskonałości. Niemal w każdym kosmetyku, przynajmniej z tych, które miałam okazję wypróbować jest coś do poprawy. W moim mniemaniu najlepiej spisał się puder bambusowy. Niestety, do pomadki i tuszu mam pewne wątpliwości. Niestety, składy również mają wiele do życzenia. Nie mniej jednak warto bliżej poznać te kosmetyki i samemu przekonać się, jak się spisują. Każdy ma inne wymagania i inną skórę, więc może okazać się, że dla Was będą one idealne 😍 Jeżeli któryś kosmetyk wpadł Wam w oko i chcecie go zamówić, to należy zarejestrować się TUTAJ i można kupować do woli. Gorąco zapraszam!

Mieliście już okazję wypróbować kosmetyki FM? Co o nich sądzicie?

24 komentarze:

  1. nie miałam jeszcze ich kosmetyków, przynajmniej nie przypominam sobie, najbardziej interesują mnie perfumy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie używałam kosmetyków tej marki, nawet ich nie znam. Ale myślę, że jeśli osoba, którą chcesz obdarować lubi kosmetyki do makijażu, to taki zestaw będzie świetnym prezentem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Puder najbardziej przykuł moją uwagę. Mam nadzieję, że nie bieli, bo i tak bladzioch jestem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę ci przyznać, że najbardziej wybija się z całości ten puder i ta prześliczna pomadka.Nie ukrywam, że prezenty już mam kupione. Mimo to już wiem co komu dam na Wielkanoc.

    OdpowiedzUsuń
  5. Słyszałam już o tej marce, ale jeszcze nie miałam okazji jej poznać. Kosmetyki kolorowe bardzo mi się podobają

    OdpowiedzUsuń
  6. czytam o nich na różnych blogach ale sama kompletnie ich nie znam :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam okazje zetknąć się z ich perfumami, ale tak mi się nie spodobały ze skreśliłam ta firmę całkowicie. Teraz jak patrzę bardzo się rozwijają i może niepotrzebnie przypielam im taka ‚zła’ łatkę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam kilka ich produktów i każdy był fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Puder wydaje się bardzo jasny. :) Perfuma mi sie podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. U mnie ten tusz się osypuje, po kilku godzinach nie wygląda dobrze. :/

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeszcze nie mialam okazji ta używanie tych kosmetyków

    OdpowiedzUsuń
  12. Zgodzę się z Tobą w kwestii trwałości tych pomadek, są meeega trwałe, bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kosmetyki to nie moja bajka, ale taki wpis mógłby się spodobać mojej siostrze. Ona się w tym bardziej odnajdzie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Za kosmetykami FM nie przepadam w ogóle ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kiedyś używałam tych kosmetyków i byłam zadowolona, dziękuję za przypomnienie o tej marce. Marzą mi się jakieś perfumy tej firmy ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ostatnio to same nagonki na tę firmę czytam. Przykre

    OdpowiedzUsuń
  17. W każdej firmie znajdzie się coś co chcielibyśmy zmienić, zaciekawiłaś mnie tą marką, w szczególności pudrem chętnie bym wypróbowała bo nigdy nie miałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Szczerze mówiąc nie słyszałam wczesniej o tej firmie, ale przynajmniej ponzałam już szczerą jej opinię :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Kilka dobrych lat temu, miałam okazję poznać kosmetyki tej marki, ale polubiłam się jedynie z tuszem do rzęs. Natomiast z tych przedstawionych przez Ciebie, zaciekawił mnie puder :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Puder bambusowy zwrócił moją uwagę szczególnie. Chętnie bym wypróbowała.

    OdpowiedzUsuń
  21. Kiedyś często zamawiałam ich perfumy i kosmetyki. Dziś chętnie do nich wracam. Tusz do rzęs bardzo lubię.

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie miałam jeszcze tych kosmetyków. Tusz najbardziej mnie zainteresował. : )

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja bardzo polubiłam zapachy z FM World. Są przystępne cenowo i jak na mój gust dość długo się utrzymują na mnie.

    OdpowiedzUsuń
  24. nie znam tych kosmetyków. Dawno od nich nic nie zamawiałam.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo się cieszę, że do mnie zajrzałaś/eś ! Bardzo miło mi Cię gościć. Dziękuję za każdy komentarz. Liczę, że będziesz wpadać częściej :)