Lato przyszło do nas już jakiś czas temu, jednak mam wrażenie, że ono samo nie jest do końca pewna, czy to już odpowiednia pora. Pogoda za oknem niestety nas nie rozpieszcza. Ostatnio ciągle pada deszcz. Nawet jeżeli zza chmur na chwilę pojawi się słoneczko, to zimny wiatr skutecznie zniechęca przed wyjściem. Myślę, że wszyscy mają dość siedzenia w domu, tak jak my. Dlatego mimo niesprzyjającej aury staramy się codziennie spacerować i korzystać z tego, że w końcu można wyjść z domu. Nikt nie chce być teraz chory, szczególnie, że zbliża się ocieplenie. Dlatego zawsze, kiedy wychodzimy z domu pamiętamy, aby ciepło się ubrać. Oprócz tego mamy parę sposobów, aby skutecznie uniknąć przemarznięciu. Jednym z nich jest buforowana witamina C. Ma ona bardzo wiele zastosowań, nie tylko prozdrowotnych. Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej na jej temat, koniecznie zostańcie ze mną!
Szczerze powiedziawszy, nie należę do osób”, które łaskawym okiem patrzą na suplementy diety. Jednak spora część z nich pozytywnie wpływa na ogólną pracę naszego organizmu. Biorę wiele leków, więc od suplementów raczej stronię. Wyjątkiem są witaminy, których nie jestem w stanie dostarczyć sobie z zewnątrz. Witaminę C znajdziemy w licznych produktach spożywczych, jednak jej ilość może nie wystarczać. Niestety, mam słabą odporność, dlatego w takich okresach decyduję się na dodatkową substytucję witaminy C. To właśnie dzięki niej możemy zapobiegać grypie, anginie, czy zwykłemu przeziębieniu. U mnie przyswajanie wszystkich witamin i mikroelementów idzie dosyć opornie, dlatego kiedy usłyszałam o buforowanej witaminie C od razu postanowiłam ją wypróbować.
„działa ona niczym bariera przeciwwirusowa: zapewnia szczelność błon śluzowych i drobnych naczyń krwionośnych, przez które najczęściej wnikają do organizmu wirusy przeziębienia i grypy. Kwas askorbinowy wzmaga też aktywności komórek układu odpornościowego – krwinek białych. Pobudza ich migrację w miejsce reakcji zapalnej. Skraca czas trwania infekcji lub zakażenia. Redukuje także produkcję hormonów stresu, które mają bezpośredni wpływ na obniżenie odporności.”
Dokładna zawartość jednej kapsułki to:
- 250 mg kwasu L-askorbowego,
- 281mg L-askorbinianiu sodu,
- kapsułka z pullulanu - 100% roślinna, organiczna, wegańska i jest prebiotykiem.
Zalecana porcja dzienna: 1-2 kapsułki dziennie. Zawartość witaminy C w 2 kapsułkach: 1000 mg (1250% RWS*)
Jakie są zdrowotne korzyści z przyjmowania buforowanej witaminy C?
Witamina C jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania całego organizmu. Jednak należy zwracać uwagę na skład wybranego przez nas suplementu. Ja po dłuższej analizie zdecydowałam się ba buforowaną witaminę C MAG. Dlaczego? Przede wszystkim jest ona bardzo dobrze przyswajalna. Nie zawiera stearynianu magnezu ani innych substancji pomocniczych, które mogą niekorzystnie wpływać na nasze zdrowie. Witamina C jest w formie łatwych do połknięcia kapsułek, których zawartość jest przyswajana szybciej niż w przypadku tej tradycyjnej witaminy C. Poza tym ma ona mniej kwasowy odczyn, więc nie podrażnia żołądka ani nie powoduj zgagi. Ma ona także bardzo wiele dobroczynnych właściwości dla naszego zdrowia. Witamina C jest niezbędna do produkcji kolagenu i elastyny. Wzmacnia kości, stawy i naczynia krwionośne, a także zęby i dziąsła. Zapobiega powstawaniu zakrzepów, dzięki czemu jest idealnym środkiem w zapobieganiu udarów mózgu. Doskonale wspiera wzrok, ale także wspomaga pracę całego organizmu. Pomaga również w usuwaniu toksyn i metali ciężkich. Jest dla nas niesamowitym wsparciem i bardzo wiele możemy zyskać dzięki regularnej suplementacji witaminy C. Przy tym wszystkim oczywiście nie można zapomnieć o jej najważniejszym zadaniu, jakim jest wzmacnianie układu odpornościowego. Nie tylko zapobiega wszelkiego rodzaju infekcjom, ale przede wszystkim przyśpiesza powrót do zdrowia, jeżeli doszło już do zarażenia. Co prawda nie wykluczymy infekcji w ogóle, ale możemy w ten sposób zmniejszyć ich częstotliwość i złagodzić ich przebieg. Szczególnie teraz, w okresie jesienno-zimowym to nasz bohater. Pamiętajcie o tym!
Jak przygotować maseczkę z użyciem buforowanej witaminy C?
Warto pamiętać, że witamina C ma również pozytywny wpływ na ogólną kondycję skóry, więc warto wykorzystywać ją również w codziennej pielęgnacji. Można z niej wykonać tonik, serum, bądź maseczkę tak jak w moim przypadku. Wykonanie takiej maseczki z buforowaną witaminą C nie jest niczym skomplikowanym. Wystarczy do miski wsypać zawartość kilku kapsułek witaminy C, dodać pozostałe składniki i wymieszać. W razie, gdyby jej konsystencja była za rzadka, wystarczy dodać kolejną porcję glinki. Moja maseczka ma kilka składników, które ją wzbogacają, ale sam proszek z dodatkiem wody również doskonale się sprawdza. Tak przygotowaną maseczkę aplikuję na oczyszczoną skórę i pozostawiam ją na jakieś 10-15 minut. Należy pamiętać, że witamina C jest kwasem i na początku możemy odczuwać delikatne pieczenie, które po chwili znika. Na koniec zmywam maseczkę ciepłą wodą. Taki zabieg wykonuję raz w tygodniu. Witamina C działa doskonale na skórę, ale nie jest wskazana w nadmiernych ilościach. Według mnie rezultaty są po prostu fantastyczne!
Maseczka z witaminą C
- 2 lub 3 kapsułki Buforowanej Mag Witaminy C
- 2 kapsułki Witaminy E
- 1 łyżeczka białej glinki
- Łyżka stołowa wody przegotowanej
- Kilka kropel olejku pielęgnacyjnego ( może być oliwa z oliwek)
Jakie są zalety stosowania w pielęgnacji buforowanej witaminy C?
Witamina C ma doskonały wpływ na kondycję skóry, dlatego po zastosowaniu maseczki lub innego stworzonego z niej kosmetyku, rezultaty widać niemal natychmiastowo. W moim przypadku maseczka świetnie nawilżyła i oczyściła skórę, a także zasuszyła wszelkie niedoskonałości (np. zaskórniki). Zawarta w niej witamina C jest antyoksydantem, który spowalnia procesy starzenia się skóry, a przy regularnym stosowaniu usuwa zmarszczki lub znacząco je spłaszcza. Należy zauważyć, że wynikiem działania wolnych rodników jest pogorszenie ogólnej kondycji skóry. Dzięki właściwościom witaminy C staje się jędrna, miękka i jedwabiście gładka. Witamina C rozjaśnia przebarwienia, przyśpiesza regenerację naskórka, a także przyśpiesz gojenie się ran (w tym stłuczenia, blizny, żylaki, zmiany nowotworowe). Moja skóra po takiej pielęgnacji odzyskuje witalność i swój naturalny blask. Po raz kolejny naturalna, domowa pielęgnacja zdziałała cuda. I jak tu jej nie kochać <3
Buforowana witamina C MAG to najwyższej jakości, wielozadaniowy suplement diety. Dzięki niemu nie tylko zadbamy o zdrowie i wzmocnimy odporność organizmu, ale także zadbamy o kondycję skóry. Warto zwrócić uwagę, że buforowana witamina C jest wysoko przyswajalna, a przy tym delikatna dla układu pokarmowego. To, na co warto zwrócić uwagę, to fakt, że nie zakwasza organizmu. Jest bezpieczna dla żołądka i nerek. Nie zawiera stearynianu magnezu, który gromadzi się na ściankach jelit, blokując chłonność substancji odżywczych. Ma postać rozpuszczalnej kapsułki z pullulanu, a więc jest w 100% pochodzenia roślinnego (jest prebiotykiem). Z łatwością można je otworzyć i wykorzystać do dowolnych celów. Buforowana witamina C MAG dostępna jest w specjalistycznych sklepach internetowych, gdzie za takie opakowanie (100 tabletek) zapłacimy jakieś 62 zł. Biorąc pod uwagę, jak wiele korzyści daje jej regularne przyjmowanie, cena w tym przypadku jest nieistotna. Ja przyjmuję ja już od dłuższego czasu i jestem niż zachwycona. Na zbliżający się okres jesienno-zimowy to mój must have!
Znacie tą buforowaną witaminę C? Po jaką witaminę C najczęściej sięgacie? Jak przygotowujecie się na przyjście jesieni?
U mnie witamina C pojawia się w momencie, kiedy zaczynam być przeziębiona ;) Inaczej daję sobie radę bez niej ;)
OdpowiedzUsuńAkurat witaminę C całkiem łatwo dostarczyć z pożywienia, więc tej nie przyjmuję. Biorę tylko wit. D.
OdpowiedzUsuńO buforowanej witaminie C jeszcze nie słyszałam. Po tą witaminkę sięgam zawsze w okresie spadku odporności. :)
OdpowiedzUsuńnie słyszałam jeszcze o takiej formie witaminy C, póki co wspomagam się witaminą C 1500
OdpowiedzUsuńIdealny produkt na jesień gdzie wszyscy narzekają na brak odporności ;)
OdpowiedzUsuńMy witaminę C bierzemy całorocznie i myślę że też dzięki temu wiele przeziębien nas omija lub lżej je przechodzimy.
OdpowiedzUsuńwitamina c działa dobrze na cały organizm ., nie tylko wzmacnia odporność. polecam , ja biorę niemal przez cały rok
OdpowiedzUsuńakurat dzisiaj miała rozmowę o witaminie C, znam jej ogólne właściwości, ale nie słyszałam o buforowanej
OdpowiedzUsuńOsobiście zapominam o przyjmowaniu jakichkolwiek suplementów, dlatego mam osłabiony organizm, bo diety też nie mam odpowiednio skomponowanej. Muszę w końcu się za siebie wziąć.
OdpowiedzUsuńO takiej witaminie jeszcze nie słyszałam. Staram się odżywiać różnorodnie. Nie jestem zwolennikiem suplementacji choć w obecnych czasach przydaloby się zadbać bardziej o własne zdrowie i samopoczucie.
OdpowiedzUsuńsłyszałam już takiej witaminie, ja aktualnie spożywam w syropie :D
OdpowiedzUsuńO tym szczerze powiedziawszy nie słyszałam!
OdpowiedzUsuńU nas witamina C to podstawa. My akurat bierzemy 1000.
OdpowiedzUsuńTen suplement miałam byłam z niego bardzo zadowolona. Napewno jeszcze po niego sięgnę
OdpowiedzUsuńJa swego czasu właśnie musiałam suplementować żelazo i polecono mi, by łączyć je z witaminą C - wtedy zwiększa się jego przyswajalność. Tego suplementu jeszcze nie znam.
OdpowiedzUsuńZ witaminą C nie mam większych problemów, ale profilaktycznie suplementuję ja zimą. A że ona wcale niedługo, to chyba czas się zaopatrzyć w aptece. Może w taką jak ta?
OdpowiedzUsuńNiebawem sezon przeziębieniowy, ja zaczynam sięgać po różne suplementy, tę witaminę akurat znam dobrze
OdpowiedzUsuńZnam ten produkt i uważam, że jest godny polecenia. Fajnie, że można zrobić z niego również maseczkę do twarzy.
OdpowiedzUsuńJa wiecznie zapominam o witaminach, to mój słaby punkt niestety
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za takimi suplementami. Myślę, że lepiej zainwestować w zdrową żywność.
OdpowiedzUsuńJa przyjmuje ja z kolagenem jak również w okresie zimowym ❤️
OdpowiedzUsuń