Gra „Ale Japa” – Recenzja
Jeśli masz do siebie dystans i chętnie grasz w gry towarzyskie, to „Ale Japa” Ci się spodoba. Pozornie prosta, a wymaga od nas skupienia i zręczności. Zwykłe spotkanie ze znajomymi potrafi zamienić w pełną radości zabawę. Możemy zabrać ją ze sobą na wakacje albo imprezę. Rozkręci nawet najbardziej sztywne spotkanie.
„Ale Japa” – koncepcja
Gra „Ale Japa” ma bardzo ciekawą koncepcję. W trakcie rozgrywki zakładamy na swoje twarze różne maski. I co ważne, nie zawsze są one ładne. Mają odzwierciedlać różne emocje, z którymi na co dzień walczymy. Oprócz radości czy spokoju zobaczymy zazdrość, złość czy gniew. Gra rusza ważny temat i przyczepia się do wszechobecnego kultu piękna.
Dzięki wspólnej rozgrywce można nie tylko pośmiać się i dobrze bawić. Dotykamy też stereotypów, że najlepsze jest to, co ładne. Zakładamy na twarz brzydotę i musimy się z nią zmierzyć. To dotkliwe szczególnie dla wrażliwych. Jednocześnie to bardzo potrzebne, więc w tym aspekcie gra zasługuje na ogromnego plusa.
Co znajdziesz w pudełku?
Aby cieszyć się dobrą rozgrywką, musimy mieć potrzebne akcesoria. W pudełku „Ale Japa” znajdziemy:
10 masek
5 pionków
110 kart
Instrukcję
Zasady gry
Gra, z pozoru prosta, wymaga od nas skupienia i zręczności. Nie tak łatwo zachować czujność, gdy chce się nam śmiać, a zachowania innych graczy rozbawiają nas do łez.
Gra rozpoczyna się wybraniem dla siebie maski. Zakładamy ją na twarz, a następnie wybieramy jednego pionka i stawiamy go przed sobą. Kolejko tasujemy talię kart i rozdajemy je wszystkim graczom. Ważne jest to, by zapamiętać wygląd swojej maski oraz masek innych graczy.
Po rozdaniu kart kolejno każda z osób wykłada na stół po jednej. I tutaj rozpoczyna się zabawa! Musimy sprawdzać, czy karta, która jest wystawiona nie przedstawia przypadkiem naszej maski. Jeśli tak, szybko chwytamy swój pionek i chronimy go. W ten sposób zdobywamy punkt. Jeżeli inny gracz zrobi to pierwszy i chwyci nasz pionek, zdobywa punkt. Następnie gracze wykładają kolejne karty, a my próbujemy złapać pionek tego, którego maska jest przedstawiona na karcie.
Rozgrywka
Gracz, którego maska została rozpoznana zmienia twarz na inną. Jednocześnie osoba, która prawidłowo rozpoznała kartę wkłada ją na spód swojej talii. Rozgrywka trwa, dopóki jeden z graczy nie pozbędzie się wszystkich swoich kart. Wygrywa ten, kto w tym momencie posiada najwięcej kart.
Gra „Ale Japa” jest przeznaczona dla 2-5 graczy. Jeśli byłoby nas więcej, trudniejsza stałaby się wymiana masek. Optymalna liczba to 4-5 osób. Przy 2 lub 3 graczach zabawa może być zbyt prosta lub monotonna. Większa liczba osób zapewnia większą rywalizację oraz skupienie.
Błędne wskazania
Niestety nie zawsze udaje się nam dobrze rozpoznać maskę. Jeśli pomyliliśmy się i błędnie złapaliśmy cudzy pionek, oddajemy tej osobie parę swoich kart. Jeżeli przez pomyłkę chwyciliśmy swój pionek, to każdy z uczestników otrzymuje po jednej naszej karcie. Trzeba więc uważać, bo łatwo można dużo stracić!
Czasami zdarzy się, że wyciągniemy kartę, której nie ma obecnie w grze. Możemy też pomylić się i wskazać maskę, która w ogóle nie występuje. Wtedy taka karta zostaje na stole.
„Ale Japa”: opinia
Z pozoru prosta gra karciana może świetnie zagospodarować nasz czas na dobre kilkadziesiąt minut. Dzięki nieskomplikowanym zasadom szybko orientujemy się, na co powinniśmy uważać oraz jak grać. Liczy się rywalizacja, determinacja oraz zręczność, czyli wszystko to, co może nas wprawić w dobry humor. Rozgrywka spodoba się dorosłym, jak i dzieciom. Prosta, na pierwszy rzut oka niewinna, a jednak ma w sobie to coś. Po jednej rundzie namawiamy znajomych, by zagrać raz jeszcze… 😊
Gra która wymaga od gracza skupienia i zręczności na pewno znajdzie swoich zwolenników.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem, czy gra spodobałaby się mojej rodzinie, czasem takie szaleństwa nam w głowie, zatem pewnie tak, wypróbujemy. :)
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam tylko te maski to od razu mi się spodobała ta gra. Super są i zasady. Muszę ją koniecznie kupić dla moich dzieci,
OdpowiedzUsuńale super! na pewno można się przy nieś nie źle pośmiać :-) Chętnie bym zagrała :-)
OdpowiedzUsuńŚmieszna ta gra. Myślę, że można się nieźle ubarwić grając, ale to najważniejsze, ponieważ dobra zabawa, to podstawa.
OdpowiedzUsuńTaka gra byłaby super na jakieś imprezki, gdzie jest dużo osób, bo każdy mógłby się śmiać i byłaby super atmosfera.
OdpowiedzUsuń