Na co warto zwrócić uwagę w trakcie zakupu świec?
Na pewno wielu domatorów ceni sobie chwile spędzone w domowym zaciszu. Sposobów na relaks jest na prawdę całkiem sporo. Jedni wolą obejrzeć kolejny odcinek ulubionego serialu na Netflixie, a inni preferują długą kąpiel w towarzystwie słodkiego wina. Niezależnie który ze sposobów wybierzecie, idealnym dodatkiem będzie tląca się świeca. Muszę przyznać, że ja uwielbiam ten moment, kiedy świeca lekko się tli, a ja mogę się wyciszyć. To, że świece są idealnym dopełnieniem chwil spędzonych w czterech kątach nie ulega wątpliwości. Jednak nie jest to takie proste, jak mogłoby się wydawać. Trzeba wziąć pod uwagę to, jaką świecę najlepiej wybrać. W trakcie zakupu nie tylko warto wziąć pod uwagę własne upodobania, ale również inne aspekty takie jak rodzaj świecy i jej skład. Możliwe, że wielu z Was nie słyszało o świecach z wosku sojowego. W przeciwieństwie do świec parafinowych, nie są one szkodliwa dla człowieka ani tym bardziej dla środowiska.
Dlaczego warto postawić na świece z wosku sojowego?
Świece parafinowe powstają z gazu parafinowego, który po hydrorafinacji staje się parafiną. Mimo że poddana zostaje ona procesowi odolejenia, to nawet świeca parafinowa z najmniejszym stopniem zaolejenia, a więc (wydawało by się) najczystsza, zawiera szkodliwe substancje. Toluen i rakotwórczy benzen mogą mieć tragiczne skutki zdrowotne, ponieważ przy paleniu parafiny wymienione wyżej substancje przypominające te wydobywające się z rury wydechowej odkładają się w organizmie. Niestety, może to mieć katastrofalne skutki dla zdrowia.
Co odróżnia świece sojowe od świec parafinowych?
Do produkcji świec sojowych nie wykorzystuje się ziarna soi. Jest to w 100% wosk roślinny, który nadaje się do użytku przy dzieciach, osobach starszych, alergikach i zwierzętach. Co więcej świece są odpowiednie dla wegan. Kolejną zaletą jest bezproblemowe zmywaniem go, gdy się rozleje. Już nie musisz zeskrobywać wosku z podłogi, czy stołu lub wyrzucać dywanu. Wystarczy ciepła woda z mydłem i po kłopocie. No i chyba co najważniejsze, bo każdy lubi się cieszyć wspaniałym zapachem jak najdłużej – świece z wosku sojowego palą się dłużej, a ich płomień jest delikatniejszy, choć zapachy są równie intensywne. Świece sojowe dają dużo więcej możliwości.
Jak na wielbiciela świec przystało, wciąż szukam nowych zapachów. Ostatnio natrafiłam na wspaniałe, sojowe świece MoKa Candles. Cynamonowa chwila to ostatnio mój ulubieniec! Nutka świeżości i korzenności w jednym to idealne połączenie. Kojarzy mi się z zapachem świąt, więc pokój od razu staje się jakby bardziej przytulny. Przepiękny, turkusowy kolor i eleganckie, szklane zamknięcie… świetny pomysł na prezent! Aromaty zachwycą każdego, choć świeca może służyć także jako ozdoba. Minimalistyczny wygląd będzie pasował do każdego wystroju wnętrz.
Wszystkie świece firmy MoKa Candles nie kopcą, więc nie zostawiają na słoiczku nieestetycznych czarnych smug, mają bawełniany knot, który nie jest bielony. Ponadto wykorzystane w świecach olejki eteryczne posiadają niezbędne certyfikaty świadczące o tym, że są nie szkodliwe, a nawet posiadają właściwości prozdrowotne.
Producent zadbał także o jak najbardziej ekonomiczne użytkowanie świec, dlatego załączył niezbędne informacje. Dowiadujemy się, że lepiej unikać kraterów w świecy – palić aż do powstania basenu z wosku oraz przycinać knot o 1 mm po każdym użyciu.
Jak to wygląda cenowo?
Świece z naturalnych wosków są w korzystnych cenach, biorąc pod uwagę często wygórowane ceny świec parafinowych. Czasem lepiej dołożyć kilka złotych na zapach nieszkodzący zdrowiu niż się nieświadomie truć. Poczuj się jak w SPA i zafunduj sobie luksus w postaci naturalnej świecy, która pozwoli nawet na dwa razy dłuższe odprężenie się niż przy odpaleniu świecy parafinowej.
Jak można podsumować świece z wosków roślinnych?
Mają stabilny płomień, najróżniejsze kolory i zapachy, a wszystko od knota po wosk jest naturalne. Zapach rozprzestrzenia się błyskawicznie i równomiernie po pomieszczeniu, a słoiczki mają oryginalny i modernistyczny wygląd. Ich zawartość jest pełna bogactw. To dlatego, że wosk sojowy może być barwiony na najbardziej fantazyjne barwy, które potrafią zaskoczyć. Myślę, że najistotniejsze jest, to, że są one w pełni naturalne. Sięgając po świece sojowe zadbasz o własne zdrowie, ale również o środowisko naturalne. Świece sojowe z MoKa Candles na pewno jeszcze nie raz Was zaskoczą.
Świece teraz są naprawdę świetne i popularne, więc dobrze, że o tym piszesz.
OdpowiedzUsuńWłasnie mi przypomniałaś, że powinnam się już na poważnie zabrać za uzupełnianie zapasów świec na jesienne i zimowe czytanie. :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie mi przypomniałaś, że muszę kupić świece bo przeciez zbliża się sezon jesienny a ja lubię kiedy się palą w domu.
OdpowiedzUsuńsam ich wygląd jest bardzo ciekawy, dawno nie używałam świec, ale bardzo mnie zainspirowałaś :-)
OdpowiedzUsuńSą osoby które często lubią sięgać po świece i są naprawdę zadowolone.
UsuńCo prawda bardzo rzadko uzywam takich świec, ale te wyjątkowo fajnie sie prezentuja u Ciebie
OdpowiedzUsuńKocham wszystkie świece miłością wielką!
OdpowiedzUsuńNa pewno wiele osób skorzysta z Twojego wpisu. Świece są teraz bardzo popularne.
OdpowiedzUsuńSojowe świece są ekstra. Aaa już niedługo rozpocznę sezon
OdpowiedzUsuńJesień to czas kiedy w moi. Domu świec jest bardzo dużo, prawie jak w sklepie. W tym roku stawiam głównie na sojowe bo są zdrowsze i dłużej mogę się nimi cieszyć.
OdpowiedzUsuńU nie ostatnio królują świece i zapachowe woski sojowe. A ulubionym zapachem jest "lody waniliowe z pistacją" od Wosk i knot. Ta świeczka też mi się bardzo podoba i muszę ją sobie zamówić:)
OdpowiedzUsuńkocham świece i najchętniej wybieram sojowe o intensywnych zapachach . nie miałam jeszcze świec tej marki
OdpowiedzUsuńJuż od jakiegoś czasu stawiam na naturalne świece zapachowe, bo tak jak piszesz - są bezpieczne i zapewniają czyste palenie. Tej marki jeszcze nie znam, ale na pewno przyjrzę się jej bliżej :)
OdpowiedzUsuńJa kocham wszystkie świece. Uważam że Twoja musi być mega fajna. Może i ja ją sobie kupię..
OdpowiedzUsuńBardzo ładne te świeczki. Ja lubię, jednak często boli mnie po nich głowa i niestety odpuszczam sobie częste palenie świeczek.
OdpowiedzUsuń