Czy miłość może się skończyć? Recenzja książki „Wigilia z nieznajomym”



Są takie książki, które najbardziej smakują nam w grudniu. To ten jeden wyjątkowy miesiąc w roku, gdy zakopani pod kocem, otoczeni herbatą i spokojną muzyką chętnie sięgamy po powieści, w których pojawiają się dobre zakończenia. Z tego powodu mam dziś dla Was recenzję książki „Wigilia z nieznajomym”, której autorką jest Natasza Socha.






Wigilia z nieznajomym

Święta to trudny czas w wielu rodzinach. Nie w każdym domu istnieje ciepło, uczucie, akceptacja czy wzajemne zainteresowanie. W powieści poznajemy Antoninę i Marcela. Choć doskonale się znają, to z każdym kolejnym rokiem czują, że ich uczucie się wypala. Coś, co kiedyś było piękne, dziś przestaje mieć dla nich znaczenie. Choć para nie podjęła jeszcze decyzji o rozstaniu, to uznali, że w tym roku Wigilię spędzą osobno.

Jednak los bywa przewrotny! Zbieg okoliczności sprawił, że są zmuszeni spędzić cały wieczór we własnym gronie. Spotkają również kogoś, kto całkowicie odmieni ich spojrzenie na tę relację. Czy jest jeszcze szansa, aby dawni partnerzy zapałali do siebie gorącą miłością? Czy tam, gdzie jest obojętność może odrodzić się namiętność? Oczywiście nie mogę odpowiedzieć. Powiem za to, że ta książka jest bardzo życiowa.
Miłość ze świętami w tle

Niektórzy całkowicie odcinają się od rodziny i święta spędzają samotnie. Inni próbują nadrobić cały rok i poświęcić swoją uwagę tylko najbliższym. I nawet jeśli na co dzień nie mamy zbyt ciepłych kontaktów, to pod koniec grudnia bardzo się staramy. Niejedno małżeństwo przechodzi również poważne kryzysy. To wtedy szczególnie trudne, bo święta kojarzą się z bliskością, miłością i poczuciem bezpieczeństwa.

Uważam, że Wydawnictwo Literackie wydało świetną książkę, którą warto czytać właśnie teraz, w grudniu. To może być też opowieść dla tych, którzy przechodzą w swoim życiu prywatnym różne burze. Jeśli czujesz, że w Twoim związku źle się dzieje, odetchnij na chwilę i przenieś się tam, gdzie sprawy być może się ułożą. Możliwe, że to pozwoli zmienić perspektywę.
Czy warto sięgnąć po książkę „Wigilia z nieznajomym”?

Uważam, że „Wigilia z nieznajomym” to jedna z bardziej przyjemnych książek na ten grudniowy okres. Pokazuje perypetie rodzinne, okraszone wigilijnym tłem. Jeśli lubisz literaturę obyczajową i na chwilę chcesz „wgryźć” się w świąteczny klimat, to myślę, że nie pożałujesz.



Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu Literackiemu.

11 komentarzy:

  1. Grudzień zawsze należy do książek w świątecznym klimacie, które bardzo lubię. Ten tytuł chętnie poznam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta książka to również nie jest mój klimat, jednak słyszałam, że autorka bardzo fajnie pisze, więc mam w planie skusić się na jakąś jej książkę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam nadzieję że będzie to bardzo ciekawe spotkanie czytelnicze i chętnie skuszę się na tę lekturę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam w planach, ale mi się zmieniły. Może za rok dam radę przeczytać, bo jestem jej ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam książki Nataszy Sochy. Ma cudowny styl pisania i wszystkie jej publikacje, które czytałam bardzo mi się podobały.

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo łądna, elegancka okładka, ta książka bardziej mnie do siebie ciągnie od innych więc może skuszę się na jej przeczytanie

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię te autorkę, chociaż dawno nie czytalam żadnej jej ksiażki. Ale chyba czas wrócić :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Paulina Kwiatkowska26 grudnia 2021 20:14

    Tę książkę też będę miała na uwadze, na pewno znajdzie swoich zwolenników.

    OdpowiedzUsuń
  9. Autorka ma dla mnie dość ciężki język, po jej ksiązki siegam rzadko, ale naprawdę lubie - tylko musze mieć do nich nastrój!

    OdpowiedzUsuń
  10. Wiem, że są fani takich historii, ale ja rzadko po nie sięgam i nie czytam wszystkich powieści, musi być w nich coś, co mnie bardzo zaintryguje.

    OdpowiedzUsuń
  11. autorkę kojarzę, ale jakoś nie mogę się zmotywować do jej twórczości

    OdpowiedzUsuń

Bardzo się cieszę, że do mnie zajrzałaś/eś ! Bardzo miło mi Cię gościć. Dziękuję za każdy komentarz. Liczę, że będziesz wpadać częściej :)