Emocjonalna szamotanina. Recenzja książki „Pociąg”
Prawdziwy pociąg niejedno ma imię. Czasami spotkamy go na peronie, a czasami w sypialni… Tak też jest w książce Izy Maciejewskiej „Pociąg”. To wyjątkowa, niezwykle sensualna i emocjonalna powieść, w której przekonujemy się, że życie potrafi naprawdę zaskakiwać. Jeśli masz wrażenie, że zawsze masz pecha i ostatnio Twoje życie jest do niczego, ta powieść świetnie Ci zrobi. Zapraszam na recenzję kolejnej lektury od Wydawnictwa Editio.
Tytuł: „Pociąg”
Autor: Iza Maciejewska
Seria: Seria P#1
Wydawnictwo: Editio
Gatunek: literatura obyczajowa, romans
Data premiery: 23.06.2020
Ilość stron: 320
Iza Maciejewska „Pociąg”
Ewa, główna bohaterka powieści czuje, że naprawdę ma pecha. W jej życiu wydarzyło się wiele paskudnych i przykrych sytuacji, o których chciałaby zapomnieć. Zawsze znajdowała w sobie siłę, by iść dalej. Jednak teraz nie ma jej już w sobie. Załamała ją śmierć córki, która zginęła w pożarze. Na domiar złego kobieta dokładnie w tym samym czasie uprawiała upojny seks ze swoim kochankiem. Ewa nie potrafi pogodzić się z tym, że jej namiętność oznaczała również śmierć córeczki. Nie pomagają także pretensje i zazdrość byłego męża.
Jedynym bezpiecznym i spokojnym miejscem, w którym kobieta może się schronić, jest mieszkanie jej przyjaciółki. Dominika wyciąga pomocną dłoń. Jednak wkrótce okazuje się, że i tutaj nie jest już komfortowo. Kobieta czuje, że ma wszystkiego dość. Chce zapomnieć, nic nie czuć, uciec, zacząć życie od nowa. Postanawia wsiąść do pierwszego lepszego pociągu i zobaczyć, gdzie ten ją zawiezie. Okazuje się, że najbliższy jedzie wprost do Krakowa.
Zaskakujący pasażerowie
Jadąc pociągiem kobieta poznaje w przedziale nowe osoby. Siedzi w nim starszy i miły pan, Stanisław, oraz pozbawiony skrupułów i ludzkiej życzliwości Michał. Mężczyzna jest komornikiem i nauczył się całkowitego braku wrażliwości wobec innych. Coś jednak sprawia, że w trakcie podróży jego spojrzenie na innych zmienia się. Co to takiego? I dokąd tak naprawdę dojadą nasi pasażerowie, bo meta w Krakowie wydaje się zbyt banalnym rozwiązaniem?
Ta książka dostarcza nam wielu intensywnych emocji. Pokazuje, jak wygląda rozpacz, tęsknota, ból, zazdrość czy gniew. Jednocześnie ukazuje nam intensywną miłość i namiętność. To prawdziwy emocjonalny rollercoaster, w którym nie braknie nam emocjonalnej szamotaniny. Tak naprawdę nie wiemy, co sądzić o Ewie oraz poznawanych wydarzeniach. Jedno jest pewne – wobec tej książki nie przechodzimy obojętnie. Ona dostarcza tak wielu wrażeń, że czujemy, iż musimy się do niej jakoś odnieść. Polecam!
Czytaliście tę książkę? Znacie inne książki z tej serii?
Za możliwość przeczytania książki bardzo dziękuję wydawnictwu Editio.
Nie znam ani książki, ani całej serii :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tej książce ani o serii. Może w przyszłości się skuszę.
OdpowiedzUsuńMnogość opowieści opartych na ludzkich uczuciach, mnie najbardziej przyciągają ciemne i mroczne strony naszych osobowości, oczywiście, tylko w literaturze. ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej serii już jakiś czas temu, ale nie skusiłam się, bo wtedy takich ksiązek nie czytałam. Teraz może to zmienię...
OdpowiedzUsuńCzytałam tę książkę i kolejny tom, to fajna i zaskakująca historia. Czekam na kolejne losy bohaterów
OdpowiedzUsuńMoże być to ciekawa pozycja dla miłośników takich książek. Możliwe, że kiedyś się skuszę.
OdpowiedzUsuńBardzo dużo dobrego słyszałam o tej książce, ale jeszcze nie miałam przyjemności jej przeczytać. Jest na mojej liście.
OdpowiedzUsuńJak widać nie trzeba daleko jechać, żeby zmienić życie o 180 stopni.
OdpowiedzUsuńbardzo zaciekawiłaś mnie swoją recenzją, więc na pewno dam szansę tej książce
OdpowiedzUsuń