Czy warto dać życiu szansę? Recenzja książki „Kiedy spadnie pierwszy śnieg”
Osoby po przejściach doskonale wiedzą, że ostrożności nigdy za wiele. Niestety czasami zdarza się, że nasza zachowawczość przynosi nam samotność. To trudne, gdy zostajemy zranieni i nie potrafimy zaufać innym ludziom. Czasami jednak życie się do nas uśmiecha. Taką piękną historię możemy poznać w książce Beaty Majewskiej „Kiedy spadnie pierwszy śnieg”.
Tytuł: „Kiedy spadnie pierwszy śnieg”
Autor: Beata Majewska
Wydawnictwo: Jaguar
Gatunek: literatura obyczajowa, romans
Data premiery: 10.11.2021
Ilość stron: 344
Kiedy spadnie pierwszy śnieg
Hanka to kobieta z odzysku. Buduje swoje życie od nowa, od podstaw. Jest poturbowana przez życie i marzy tylko o spokoju i bezpieczeństwie. Kupuje dom i chce uwić sobie w nim gniazdko. Jednak rzeczywistość szybko ją dopada. W budynku panuje paskudna wilgoć, jest grzyb i dach nadaje się do wymiany. Coś, co miało być jej marzeniem staje się katastrofą i ogromnym wyzwaniem finansowym. Na szczęście kobieta trafia na Kajetana, gburowatego fachowca, który w sprawach remontu jest złotą rączką. Chwilowo problemy znajdują swoje rozwiązanie.
Kajetan to również człowiek po przejściach. Ma zmrożone serce i ostatnie o czym myśli to ponowne wdawanie się w relacje z kobietami. Jest nieufny, podejrzliwy i lubi trzymać się na dystans. Jednak remont wymaga czasu oraz rozmów, które z czasem stają się mniej techniczne, a bardziej prywatne i swobodne. Tych dwoje zaczyna się na siebie otwierać, choć robią to niechętnie. Nie da się zapomnieć o przeszłości i problemach. Czy warto ponownie komuś zaufać?
Czy warto dać życiu szansę?
To, co w tej książce jest ciekawe to to, że brak w niej lukru i momentalnego pociągu. Ta miłość, którą możemy tu zaobserwować zdaje się być prawdziwa, taka, jaką możemy znać ze swojego życia. Bohaterowie rozmawiają ze sobą, powoli się na siebie otwierają, ale nie spadł na nich grom z jasnego nieba. Nie ma tu mowy o motylkach czy przesadnym uwielbieniu. Jest za to życie, codzienne problemy, praca i przeszłość, z którą wielu z nas walczy.
Jeśli lubisz romanse i interesuje Cię literatura obyczajowa, to ta książka jest dla Ciebie. „Kiedy spadnie pierwszy śnieg” od wydawnictwa Jaguar to powieść, od której nie chcemy się odrywać. Kibicujemy, by naszym bohaterom udało się poskładać swoje życie. Czy to im się uda? Jak wiele problemów będą musieli rozwiązać po drodze? Na to nie mogę odpowiedzieć. Powiem za to, że warto sięgnąć po taką książkę.
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu Jaguar.
Możliwe, że się skusze jak będę miała okazję. Wydaje się bardzo interesująca pozycja ♥️
OdpowiedzUsuńSiostra bardzo lubi twórczość tej autorki i ta książka też jej się podobała.
OdpowiedzUsuńTak zastanawiam się nad pytaniem, czy warto dać życiu szansę? Oczywiście, że tak, przecież inaczej nie miałoby sensu.
OdpowiedzUsuńNie da się ukryć, że szanse dawane życiu na pewno są niezbędne.
UsuńNie widziałam jej wcześniej.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna książka. Uwielbiam publikacje Beaty i zaczęłam zbierać jej książki.
OdpowiedzUsuńMam ją u siebie w domu, znalazłam w kalendarzu adwentowym od znajomej i ucieszyłam się z jej obecności. Mam kilka książek tej autorki i podoba mi się jej styl pisania.
OdpowiedzUsuńLubię książki tej autorki, ale ta nie znalazła się w mojej biblioteczce, więc nie miałam okazji jej czytać
OdpowiedzUsuńWłaśnie taką miłość, rozkwitającą powoli, najbardziej lubię w książkach. Może to być dla mnie ciekawa lektura, choć nie przepadam za gatunkiem.
OdpowiedzUsuńjuż samo zdjęcie mi się podoba, a jak się okazuje, że nie ma tu słodzenia to juz całkiem mnie zaciekawiłaś lekturą :-)
OdpowiedzUsuń