Prawda zaskakuje. Recenzja książki „Rada Ognia”
W ostatnim czasie dużo chętniej sięgam po fantastykę. Lubię różnorodność, dlatego nie skupiam się na jednym gatunku. Tym razem mam na celowniku debiutancką powieść Tomasza Wojewódzkiego „Rada Ognia”. To zaskakująca książka, która szybko wciąga. Mamy w niej tak wiele wątków, tajemniczych wydarzeń i nierozstrzygniętych sytuacji, że chcemy czytać, by dowiedzieć się, co będzie dalej. Jeśli i Ty interesujesz się fantastyką, to serdecznie zapraszam.
Autor: Tomasz Wojewódzki
Tytuł: „Rada Ognia”
Wydawnictwo: Wydawnictwo Novae Res
Data wydania: 2017-01-01
Gatunek: fantastyka, science fiction
Liczba stron: 476
Rada Ognia
Znajdujemy się w ludzkiej kolonii, w której mieszka Maks z mamą. Jest zwyczajnym chłopakiem, który studiuje i spędza czas ze znajomymi. Nie wyróżnia się zupełnie niczym. Wszystko się zmienia po napadzie, w którym bierze udział. Nagle wokół niego zaczynają się dziać dziwne rzeczy. Powoli mężczyzna zaczyna odkrywać różne informacje o swojej rodzinie, których nigdy by się nie spodziewał. Jednak najgorsze jest to, że znalazł się na celowniku pozamilitarnej organizacji antyterrorystycznej, która zrobi wszystko, byleby go dorwać.
Maks musi uciekać. Dostaje informację, że wszystkiego dowie się wkrótce, ale teraz musi wiać. Przy pomocy wujka udaje mu się wydostać z więzienia. Dopiero gdy znalazł się na celowniku zaczął otrzymywać wyjaśnienia. Dowiedział się wiele o otaczającym go świecie oraz niezwykle silnym Żywiole Ognia. Jego moc jest potężna. Czy ta wiedza wpłynie na mężczyznę?
Żywiołowa książka
Ta książka jest pełna żywiołu, ucieczki, ruchu. Dowiadujemy się wielu zaskakujących informacji i próbujemy je sobie poukładać. Debiut Tomasza Wojewódzkiego to całkiem dobra książka, która przenosi nas do zupełnie innego świata. Tutaj Rada Ognia pełni istotną rolę, a rzeczywistość, którą zna Maks znacząco różni się od tej, która dotychczas była przed nim skrywana. Napad sprawił, że w torbie mężczyzny pojawiły się dziwne przedmioty, a wokół niego wiele zaczęło się dziać. To nie jest normalne, ale sprawia, że chłopak ucieka.
Jak dla mnie ta książka to świetna propozycja na weekend, gdy chcemy, żeby wydarzyło się coś zaskakującego. Powieść wciąga. Mamy tu bardzo ciekawe postaci. Poza samym Maksem poznajemy również charakterne i wyraziste kobiety. Część rozdziałów jest napisana z ich perspektywy, dzięki czemu jako czytelnicy zwiększamy swoją wiedzę i możemy powoli dowiadywać się, o co tu tak naprawdę chodzi… Jeśli lubisz takie książki, to gorąco Ci ją polecam.
Zdarza Ci się czytać coś z fantastyki? Co sądzisz o tej książce? Co ciekawego obecnie czytasz?
Przeczytaj także:Mrok we krwi
Wieczny buntownik
* Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorowi oraz Wydawnictwu Novae Res
Bardzo chętnie sięgam po fantastyczne nuty, ale o tej pozycji jeszcze nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńNigdy nie przepadałam za gatunkiem science fiction dlatego nie czytam takich książek.
OdpowiedzUsuńLubię fantastykę, choć od jakiegoś czasu nie miałam okazji sięgnąć po książki z tej dziedziny.
OdpowiedzUsuńJa raczej za fantastyką w książkach nie przepadam i bardzo rzadko sięgam po takie książki. Fantastykę wolę zdecydowanie w filmach.
OdpowiedzUsuńNie sięgam po książki z gatunku fantastyki, lecz przyznam, że opis tej książki mnie zaintrygował.
OdpowiedzUsuńWygrałam kiedyś tę książkę w rozdaniu na stronie autora. Jednak do tej pory jej nie przeczytałam. I chyba na razie nie mam ją nią czasu.
OdpowiedzUsuń