Nigdy nie jest za późno na szczęście. Recenzja książki „Carpe diem”



„Carpe diem” to hasło, które ludzkość powtarza już od setek lat. Tymczasem mało kto zastanawia się nad jego prawdziwym znaczeniem. Co tak naprawdę oznacza chwytanie dnia i jak wiele człowiek jest w stanie poświęcić, byleby odnaleźć szczęście? Na to pytanie próbuje sobie odpowiedzieć główna bohaterka „Carpe diem”, książki Ewy Formelli.




















Autor: Ewa Formella

Tytuł: „Carpe diem”

Wydawnictwo: Wydawnictwo Oficynka

Gatunek: literatura piękna

Data wydania:2022-07-22

Liczba stron: 221





Ewa Formella „Carpe diem”

Alina to 52-letnia kobieta, która ma pozornie szczęśliwe i poukładane życie. Od 32 lat jest mężatką. Doczekała się trójki wspaniałych dzieciaków, mieszka w dużym domu z ogrodem i prowadzi dostatnie życie. To rzeczywistość, o której marzy niejedna osoba. Tymczasem Alina z dnia na dzień staje się coraz bardziej przygaszona, załamana i osamotniona. Przygląda się dzieciom, które prowadzą swoje życie i nie doceniają jej. Staje w cieniu sukcesów męża, ponieważ ona sama nigdy nie pracowała i poświęciła się wychowaniu pociech.








Pewnego dnia Alina mówi sobie dość. Pakuje walizkę i jedzie na drugi koniec Polski. Wynajmuje pokoik w domu nad morzem i postanawia zadbać o siebie. Planuje krótki wyjazd, który pozwoli jej odsapnąć i naładować się pozytywną energią. Tymczasem życie ma dla niej inny plan. W Trójmieście poznaje swoją rówieśniczkę, która jest jej zupełnym przeciwieństwem. To wulkan energii i pewności siebie. Kobieta nie wygląda jak pani w statecznym wieku i tym imponuje bohaterce. Pokazuje jej, że wiek to tylko liczba i nigdy nie jest zbyt późno na walkę o swoje szczęście.







Nigdy nie jest za późno na szczęście…

Alina postanawia zawalczyć o swoje szczęście. Dostrzega, że wciąż jest atrakcyjną kobietą, na którą zwracają uwagę inni mężczyźni. To łechce jej ego i zachęca ją do tego, aby powoli zacząć odkrywać siebie na nowo. Kogo tam odnajdzie? Czy pod powłoką statecznej małżonki oraz matki odkryje swoją kobiecość i głód doświadczeń? Bohaterka, która dotychczas nie pracowała i poświęcała się rodzinie zaczyna swoją drugą młodość.






Recenzja książki „Carpe diem” Ewy Formelli


Ewa Formella porusza bardzo ważny temat. Pod pozorem prostego, udanego życia wiele osób odczuwa wewnętrzny ból. Niestety trudno się przyznać do tego, że pomimo dobrych zarobków i udanej rodziny człowiek czuje w swoim wnętrzu pustkę. Właśnie dlatego też propozycja od Wydawnictwa Oficynka zasługuje na szczególną uwagę. Warto przeczytać ją, gdy będziesz miała wolniejsze popołudnie. Bardzo możliwe, że ta lektura przyniesie nie tylko rozrywkę, ale i cenne wnioski. Z całego serca polecam!




Co sądzisz o tej historii? Czy to pozycja dla Ciebie, czy raczej niekoniecznie?




* Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorce i Wydawnictwu Oficynka


5 komentarzy:

Bardzo się cieszę, że do mnie zajrzałaś/eś ! Bardzo miło mi Cię gościć. Dziękuję za każdy komentarz. Liczę, że będziesz wpadać częściej :)