Odkryć prawdę. Recenzja książki „Miłość, kłamstwa i sekrety”
Powieści obyczajowe to rozrywka, która przynajmniej na chwilę pozwala zapomnieć o swoich problemach i przenieść się do innej rzeczywistości. Nic więc dziwnego, że kolejne książki Krystyny Mirek cieszą się tak wielką popularnością. Sama bardzo chętnie po nie sięgam, a dzisiaj przychodzę do Was z recenzją jej najnowszej powieści „Miłość, kłamstwa i sekrety”. Czy miłość może przetrwać mimo kłamstw i głęboko skrywanych sekretów?
Autor: Krystyna Mirek
Tytuł: „Miłość, kłamstwa i sekrety”
Data wydania: 2022-11-09
Wydawnictwo: Wydawnictwo LUNA
Gatunek: literatura obyczajowa, romans
ISBN: 9788367406345
Liczba stron: 320
Ocena: 7/10
Krystyna Mirek „Miłość, kłamstwa i sekrety”
W książce poznajemy Vincenta. To bardzo popularny kulinarny youtuber, który gromadzi rzesze zachwyconych widzów. Kobiety podkochują się w nim, a on świadomie korzysta ze swojego uroku. Mieszka w romantycznej willi, którą otrzymał w spadku od swojego dziadka. Gdyby tego było mało, staruszek był w młodości kucharzem we francuskiej restauracji i zostawił swojemu wnukowi własny notatnik z przepisami. Teraz Vincent korzysta z niego i świetnie rozkręca kanał w social mediach.
W powieści poznajemy także życie Wiktorii, szalonej dziewczyny, która uwielbia metamorfozy i potrzebuje, aby w jej życiu wciąż działo się coś ciekawego. Jest zaręczona z Frankiem, który pracuje jako informatyk. To ciepły i inteligentny facet, będący idealnym kandydatem na męża. Pewnego dnia Wiktoria postanawia wynająć sprytną detektyw. W czym może jej ona pomóc?
Odkryć prawdę
Okazuje się, ze Vincent może być przyrodnim bratem Franka. Wiktoria zamierza poznać prawdę, dlatego też decyduje się skorzystać z usług nie byle jakiej detektyw. Tylko sęk w tym, że im bardziej zaczyna poznawać historię rodziny, tym więcej smaczków i brzydkich tajemnic zaczyna wychodzić na jaw. Wyciąganie na wierzch pewnych spraw po latach może przynieść tylko kłopoty…
Recenzja książki Krystyny Mirek „Miłość, kłamstwa i sekrety”
„Miłość, kłamstwa i sekrety” Krystyny Mirek to idealna książka obyczajowa na zimowe wieczory, która momentami śmieszy, a momentami wzrusza. Pokazuje, że to, co widzimy w Internecie jest tylko wycinkiem czyjejś rzeczywistości. Kanał prowadzony przez Vincenta jest tego świetnym przykładem. Bohater kreuje swój świat, lecz jakim człowiekiem jest naprawdę? Maska, w której zakochują się widzowie może być bardzo mylna. Książka pozostawia nas z przemyśleniami i morałem. Otula, bawi i przyjemnie organizuje wieczór. Gorąco polecam!
Zdradźcie mi proszę, czy znacie książki Krystyny Mirek? Jeśli tak, to która najbardziej zapadła Wam w pamięć? Jakie książki macie w planach na najbliższy miesiąc?
* Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu LUNA i niesamowicie uzdolnionej autorce
Miałam przyjemność kiedyś czytać książkę tej autorki i bardzo mi się podobała. Tej pozycji jeszcze nie znam..
OdpowiedzUsuńWielokrotnie trafiam na nazwisko tej autorki, ale do spotkania z jej książkami jeszcze nie doszło, może ten tytuł wpadnie w moje ręce, na przyjemne obyczajowe czytanie.
OdpowiedzUsuńTa książka ma świetną okładkę. Sama kiedyś czytałam książke w świątecznym klimacie tej autorki.
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji zapoznać się z tą pozycją, ale chętnie będe wypatrywać jej w zbiorach biblioteki
OdpowiedzUsuńMiałam okazję poznać ten tytuł i uważam, że to bardzo ciekawa lektura.
OdpowiedzUsuń