Zdrada czy sojusz? Recenzja książki Kingi Litkowiec „Dark empire”
Każdy ma swoje indywidualne preferencje książkowe, a wybór jest teraz ogromny, dzięki czemu każdy może znaleźć coś odpowiedniego dla siebie. Wierzę, że moja dzisiejsza propozycja przypadnie Ci do gustu i będzie doskonałą lekturą na wakacyjny wyjazd. Teraz przejdźmy do sedna! Jeśli szukasz mocnej książki, która łączy w sobie elementy romansu, mafijnych porachunków i nieczystych zagrywek, to mam dla Ciebie kolejną fenomenalną powieść od królowej romansów, mianowicie „Dark empire” autorstwa Kingi Litkowiec. Ta historia na pewno skradnie Twoje serce!
Autor: Kinga Litkowiec
Tytuł: „Dark Empire”
Data wydania : 2022-05-18
Wydawnictwo: Wydawnictwo Muza
Gatunek: literatura obyczajowa, romans
ISBN: 9788 328722323
Liczba stron: 320
Ocena: 8/10
Kinga Litkowiec „Dark empire”
W „Dark Empire” poznajemy Valentinę. Dziewczyna przyszła na świat w mafijnej rodzinie, której przewodził ojciec. Jednak już od najmłodszych lat była wychowywana z dala od brutalnego świata. Była delikatną kobietą, która w żaden sposób nie angażowała się w działania mafii i niewiele o niej widziała. Wszystko się zmieniło, gdy ojciec zmarł. Jego ostatnim życzeniem było, by Valentina przejęła jego władzę. A takim życzeniom się nie odmawia…
Trzy lata później Valentina nie przypomina tej skromnej i grzecznej dziewczynki. Świadomie korzysta ze swojej władzy i robi to świetnie. Jest silna, niezależna i wśród innych budzi respekt. Członkowie mafii liczą się z jej zdaniem i dobrze wiedzą, że z tą kobietą nie należy pogrywać. Kobieta rewelacyjnie odnalazła się w nowej roli. I tutaj trzeba przyznać, że Kinga Litkowiec świetnie wykreowała swoich bohaterów. To ludzie z krwi i kości, pełni emocji, pragnień i oczekiwań. Widzimy ich uczucia i wiemy, że zrobią wszystko, by czuć się spełnionymi.
Zdrada czy sojusz?
Niestety na horyzoncie pojawia się wróg. Wziął sobie za cel zniszczenie rodu Valentiny. Chce zmazać ich zasługi i pozbyć się też kobiety. Okazuje się, że jej rodzina nie jest jedyną, wobec której ma zamiary. Drugim rodem jest rodzina Margante. Jednak wróg nie ma pojęcia, że może zginąć od własnej broni. Cascio Margante wpadł na pewien pomysł. Zamierza ożenić się z Valentiną i w ten sposób zawrzeć sojusz i połączyć dwa rody. Wtedy ich wspólny wróg nie będzie miał szans.
Oczywiście wszystkie wydarzenia są tłem wobec romansu, który zaczyna rozwijać się pomiędzy Valentiną, a Cascio. Początkowo sobie obcy zaczynają odkrywać, że budzi się w nich pragnienie. Kobieta jest świadoma swoich atutów i momentami perfidnie je wykorzystuje. Cascio szaleje za nią i jest wpatrzony w kobietę jak w obrazek.
Recenzja książki Kingi Litkowiec „Dark empire”
„Dark empire” Kingi Litkowiec od Wydawnictwa Muza to rewelacyjnie napisana książka, w które dostajemy intensywny, mafijny romans z siarczystymi dialogami i niebezpiecznymi sytuacjami. Choć to fikcja, a rzeczywistość mafijnego świata nie ma z nią nic wspólnego, to książka i tak budzi emocje i grozę, co sprawia, że nie chcemy się od niej odrywać ani na chwilę. Jeżeli lubisz historie pełne niebezpieczeństw, mafijnych porachunków, w których nie brakuje miłosnych wątków, to ta pozycja na pewno przypadnie Ci do gustu. Gorąco polecam!
Znasz książki Kingi Litkowiec? Udało Ci się przeczytać tę powieść? Co o niej sądzisz? Po jaki gatunek sięgasz najchętniej?
* Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję autorce książki oraz Wydawnictwu Muza
o widzisz i coś dla mnie lubię te mafijne klimaty, choć wiem, że sporo osób ma juz tego przesyt
OdpowiedzUsuńzapisuje tytuł
dyedblonde
Choć nie przepadam za mafijnymi romansami to bardzo podoba mi się, jak bohaterowie są właśnie realnie wykreowani. Nie lubię takiego jednostronnego ukazania jako wyłącznie złych czy wyłącznie dobrych.
OdpowiedzUsuńDawno nie sięgałam po ten gatunek. Może mi się spodoba
OdpowiedzUsuńSiostra wciąż chętnie sięga po romanse mafijne. Polecę jej tę lekturę.
OdpowiedzUsuńKsiążka akurat w moim ulubionym temacie. Z miłą chęcią sięgnę po tą pozycję.
OdpowiedzUsuń