Coraz częściej można trafić na książki, które niosą ogromny ładunek emocjonalny. W ten sposób bardziej utożsamiamy się z bohaterami i jesteśmy w stanie zrozumieć ich przeżycia, myśli i targające nimi emocje. Nie inaczej jest w przypadku debiutanckiej książki „Nigdy bym” Alicji Filipowskiej.
„Nigdy bym" to poruszająca opowieść o życiowych zmianach i kobiecych więziach, które niespodziewanie okazują się być kluczem do przetrwania w obliczu nieoczekiwanych wyzwań. Głównymi bohaterkami książki są Maria i Mariola, dwie kobiety o zupełnie różnych wartościach i doświadczeniach, które nagle zostają postawione w obliczu dramatycznych przemian w swoim życiu.
Maria, po czterdziestu latach małżeństwa, zostaje porzucona przez swojego męża, co wstrząsa jej światem i zmusza do stawienia czoła samotności oraz bolesnym wspomnieniom. Mariola, młodsza o kilka dziesięcioleci, właśnie zakończyła toksyczny związek, opuściła swojego męża i stara się odnaleźć w nowej rzeczywistości. Mimo że wydają się być zupełnie różnymi osobami, między nimi zaczyna się rodzić nić porozumienia.
Obie kobiety trafiają do sanatorium, gdzie spotykają Krysię, niezależną i niekonwencjonalną kobietę, która odważnie stawia czoła ograniczeniom narzucanym przez społeczeństwo. To spotkanie odmienia życia Marii i Marioli, prowadząc je na ścieżkę, dzięki której nie tylko odkrywają nowe możliwości, swoją wewnętrzną siłę i determinację, ale przede wszystkim prawdziwą przyjaźń, która łączy bardziej, niż cokolwiek innego.
Poruszająca opowieść
Alicja Filipowska wykreowała wspaniałych bohaterów z krwi i kości, którzy borykają się z problemami takimi, jak każdy z nas. W znakomity sposób oddaje emocje bohaterek i wyzwania, którym muszą stawić czoła. Mimo, że każda z nich musi stawić czoła wyzwaniom, kiedy pokazują swój prawdziwy charakter, to na prawdę da się je polubić, zwłaszcza kiedy zaczynamy się z nimi identyfikować. Książka nie jest łatwa w odbiorze, ponieważ niesie silny ładunek emocjonalny. Jednak kiedy już zacznie, czyta się stronę za stroną, aż dotrze się do końca. Widać, że autorka włożyła wiele pracy i zaangażowania w obserwację i analizę ludzkich emocji. Mimo, że to debiut, uważam, że to świetna pozycja. Mam jednak obawy, że niekoniecznie dla każdego.
Recenzja książki Alicji Filipowskiej „Nigdy bym”
Książka „Nigdy bym” Alicji Filipowskiej jest historią o odwadze, trudnych rozstaniach, depresji, samodzielności, odnajdywaniu własnej wartości, przełamywaniu stereotypów oraz o sile wsparcia, jakie można znaleźć w innych kobietach. Pokazuje, że nawet w późniejszym wieku można odnaleźć sens życia i rozpocząć nowy rozdział, a przyjaźń i wsparcie innych mogą okazać się bardzo pomocne podczas tego procesu. To inspirująca opowieść o odnajdywaniu siebie po utracie i o nowym początku, który może wyniknąć z nieoczekiwanych okoliczności. Wyjątkowa historia z przesłaniem. Gorąco polecam!
Znasz twórczość Alicji Filipowskiej? Udało Ci się już poznać tę powieść? Jeśli nie, to masz ją w planach?
* Wpis powstał w ramach współpracy z autorką Alicją Filipowską
Kiedyś bardziej lubiłam pochłaniać książki o życiowych zawirowaniach bohaterów, teraz rzadziej po nie sięgam, być może to kwestia bogactwa wyzwań w moim życiu.
OdpowiedzUsuńTo fakt, myślę, że nie wszyscy lubią takie wątki. Chociaż przyznam, że twoja recenzja mnie zaciekawiła.
OdpowiedzUsuńmusze przyznać że zaciekawiłaś mnie tą książka! bede ją mieć na oku
OdpowiedzUsuńzapisuje tytuł
dyedblonde
Uwielbiam gdy debiuty są naprawdę udane i widzę, że tak jest też w tym przypadku.
OdpowiedzUsuńCiekawa książka, może by mi się spodobała. Narazie jednak czytam zapasy a mam tego sporo
OdpowiedzUsuńAnszpi
Nie znam ani autorki ani książki, którą recenzujesz, lecz nie zapowiada się, żebym miała w planie to zmienić.
OdpowiedzUsuńŚliczna okładka, przyciąga wzrok. Historia spodoba się mojej siostrze, polecę jej
OdpowiedzUsuń