K. Hellishdeer i Agata Sobczak „Romans pod siatką” – recenzja

Czasami życie zaskakuje nas wtedy, gdy najmniej się tego spodziewamy. Możemy biec na złamanie karku, spóźnieni, zmęczeni, z głową pełną spraw i obowiązków, a los – jak na złość albo z litości – zsyła nam zupełnie nowy rozdział. Spotkanie, które wydaje się drobnym epizodem, potrafi odmienić wszystko. Między kolejnym dniem pracy a kubkiem kawy może zacząć się coś, co zmieni wszystko. Tak dzieje się w książce, którą napisała K. Hellishdeer i Agata Sobczak „Romans pod siatką”. Autorki z lekkością i pasją wprowadzają nas do świata namiętności, sportowych rozgrywek i emocji większych niż siatkarska hala pełna kibiców.

Autor: K. Hellishdeer; Agata Sobczak
Tytuł: „Romans pod siarką”
Wydawnictwo: Pascal (YAvi!)
Data premiery: 2024-10-09
Gatunek: literatura obyczajowa, romans
ISBN: 9788383172934
Liczba stron: 320

K. Hellishdeer i Agata Sobczak „Romans pod siatką”

Główna bohaterka, Karolina, to tegoroczna maturzystka z Poznania, dziewczyna z charakterem, której życie dalekie jest od luksusu. Nie pochodzi z bogatego domu, dlatego, by dorzucić się do domowego budżetu, dorabia jako kelnerka w jednej z lokalnych knajp. Jest bezpośrednia, ma cięty język i nie boi się mówić tego, co myśli, nawet jeśli komuś mogłoby się to nie spodobać. Nie ulega pierwszemu wrażeniu i rzadko kiedy daje się onieśmielić. Pewnego dnia, podczas jednej z pozornie zwyczajnych zmian w pracy, w drzwiach restauracji pojawia się grupa polskich siatkarzy – reprezentacja kraju, znana wszystkim fanom sportu. Wśród nich wyróżnia się Michał – rozpoznawalny, przystojny, oblegany przez fanki i niemal niedostępny.

Z pozoru zwykła sytuacja – przypadkowo wylana kawa – mogłaby skończyć się awanturą i pretensjami, jednak Michał reaguje zupełnie inaczej, niż spodziewałaby się Karolina. Zamiast gniewu i ostrej reprymendy, w jego spojrzeniu pojawia się coś, co ją zaskakuje: spokój, zaciekawienie, a chwilę później… propozycja spotkania po pracy. To jeden z tych momentów, które w sekundę potrafią zmienić bieg wydarzeń.

Początkowe, niewinne rozmowy szybko ustępują miejsca iskrzeniu i rosnącemu napięciu. Ich relacja rozwija się w rytmie przyspieszonych oddechów, natarczywych fleszy aparatów i nie zawsze przychylnych spojrzeń otoczenia. Karolina, przyzwyczajona do prostego życia, musi odnaleźć się w świecie, gdzie plotki rozchodzą się szybciej niż piłka na boisku, a każdy gest może stać się tematem artykułu. Na drodze do szczęścia staje Sebastian – kolega Michała z drużyny, który z sobie tylko znanych powodów pragnie sprawdzić, czy Karolina nadaje się do tego środowiska. Jego działania bywają złośliwe, a czasem wręcz prowokacyjne. Sytuację dodatkowo komplikuje była dziewczyna Michała – ambitna i zazdrosna, gotowa na manipulacje, prowokacje i intrygi, byle tylko odzyskać swoją pozycję u jego boku.

Wielowymiarowi bohaterowie i intrygi w świecie sportu

Jako czytelniczka doceniam w tej książce nie tylko samą historię miłosną, ale też to, jak autorki budują relacje między bohaterami. Karolina to dziewczyna z charakterem, która nie daje się zmanipulować ani wciągnąć w świat, który nie do końca jej odpowiada. Mimo młodego wieku potrafi postawić na swoim i nie boi się konfrontacji – nawet z siatkarską elitą. Michał, choć początkowo sprawia wrażenie typowego samca alfa, szybko pokazuje drugą twarz – opiekuńczą, szczerą i gotową do poświęceń. Ta dwoistość sprawia, że postacie są wielowymiarowe, a ich interakcje pełne napięcia i dynamiki. Ciekawie ukazano również kulisy życia sportowców – nie tylko popularność i media, ale także rywalizację, lojalność i konflikty w drużynie. Intrygi wplecione w fabułę nadają jej tempa i podnoszą emocje, nie przytłaczając samej historii.

K. Hellishdeer i Agata Sobczak „Romans pod siatką” – recenzja

„Romans pod siatką” to historia, w której codzienność nastolatki splata się z pełnym blasku, ale też cieni, światem sportowych gwiazd. To wciągająca, pełna emocji opowieść, którą można pochłonąć w jeden wieczór. Autorki umiejętnie łączą wątki romantyczne, humor i poważniejsze tematy, takie jak zaufanie czy granice prywatności w związku. Karolina i Michał tworzą duet z pazurem, a ich relacja przyciąga uwagę od pierwszych stron, dostarczając zarówno wzruszeń, jak i momentów, przy których czytelnik uśmiecha się pod nosem. K. Hellishdeer i Agata Sobczak „Romans pod siatką” to lektura idealna dla miłośników historii o silnych bohaterkach, zderzeniach światów i romansach, w których nie brakuje napięcia oraz odrobiny sportowego blichtru. Natomiast, jeśli szukasz wzruszającej i optymistycznej lektury, która doda ci siły i wiary w lepsze jutro, to koniecznie sięgnij po książkę Krystyny Mirek „Flowers”!

Co sądzisz o tym tytule? Znasz twórczość K. Hellishdeer lub Agaty Sobczak?
Czy według Ciebie wątki sportowe w takich książkach to dobry pomysł?

* Współpraca barterowa