„Nie lubię poniedziałku” – to tytuł kultowego, polskiego filmu, który na pewno wiele osób zna. Kiedy przychodzi początek tygodnia, każdy z nas od samego rana powtarza te słowa w myślach, zastanawiając się jak to zmienić. Poniedziałek jest dla każdego trudnym dniem. Wekend się kończy, trzeba wcześnie wstać i iść do pracy. Mamy wyprawiają dzieci do szkoły, robią kanapki i pilnują, aby każdy dotarł na czas. Zajmują się codziennymi obowiązkami. Zawsze, kiedy trzeba wrócić do rutyny, nikt nie jest z tego faktu zadowolony. Zaczęłam się zastanawiać, czy można zmienić zmęczenie, niechęć i marazm w radość i wulkan energii. Oczywiście, że tak!
Wiele ludzi sięga po energetyki dostępne w sklepach, powstałe ze sztucznych, syntetycznie stworzonych składników. Częste ich picie może mieć negatywny wpływ na nasze zdrowie. Osobiście jestem przeciwniczką takich napojów. Jednak mój tata dosyć często sięga po Red Bulle. Zaczęłam zgłębiać ten temat. Szukając informacji natrafiłam na stronę NOMAK, gdzie znalazłam orzeźwiający, naturalny napój BIO IXSO. Pomyślałam, że warto je wypróbować. Może zasmakują tacie i przerzuci się na takie zdrowe napoje energetyczne. Sama zresztą byłam ciekawa, jak one smakują i czy sprawdzą się tak samo, jak te ogólnodostępne.
Napój IXSO rewelacyjnie orzeźwia i nawadnia organizm, więc warto sięgnąć po niego po treningu, czy w trakcie intensywnych upałów. Jest idealny na początek dnia, aby pobudzić organizm do działania, ale również pod wieczór, kiedy jesteśmy już zmęczeni, a przed nami jeszcze mnóstwo pracy. Dodaje nam energii, a do tego zwiększa koncentrację. Myślę, że to fantastyczne rozwiązanie dla osób pracujących, ale i uczących się. Ma doskonały wpływ na prawidłowe działanie układu pokarmowego, dlatego można go pić w celu wyeliminowania zgagi. Jest niskokaloryczny, więc z powodzeniem może stanowić element zbilansowanej diety. IXSO jest doskonały dla każdego!
Napój IXSO od innych energetyków wyróżnia przede wszystkim bogactwo naturalnych składników. Głównym surowcem, z którego powstaje jest fermentowany jęczmień. To właśnie dzięki niemu napój zawiera wysoko przyswajalną witaminę B12. Zawiera również soki owocowe, którym zawdzięczamy bogactwo minerałów. Jest odpowiedni dla wegetarian i wegan. Nie zawiera konserwantów, słodzików ani sztucznych barwników.
Składniki: fermentowany jęczmień zwyczajny (60%), sok wieloowocowy z koncentratu wieloowocowego (jabłko*, białe winogrona, cytryna) (30%), woda, cukier trzcinowy, kwas węglowy, naturalny aromat kofeiny, naturalny aromat.
Napój IXSO mimo, iż nie zawiera cukru jest słodki. Ma nietypowy, lekko gorzkawy smak, jednak mimo to, przypadł do gustu wszystkim domownikom, a tacie szczególnie. To idealne rozwiązanie dla osób, które nie mogą się obyć bez energetyków. Dostępne są dwa warianty, w zależności od upodobań można sięgnąć po ten z dodatkiem kofeiny lub bez. Jak wiemy to jeden ze składników, który również działa pobudzająco. Nam bardzo zasmakowały oba warianty <3
Według mnie napoje IXSO to świetne rozwiązanie i warto sięgać po nie w każdej kryzysowej sytuacji. Ponadto są dostępne w dobrej cenie, bo za taką puszkę 250 ml zapłacimy coś około 7-8 zł. Świetnie smakują, a do tego działają orzeźwiająco. Są w pełni naturalne, odpowiednie nawet dla wegan. Dla mnie to zdecydowanie godna uwag alternatywa dla tradycyjnych energetyków. Tata od razu zapowiedział, że od teraz będzie pił wyłącznie te naturalne. Gorąco polecam!
Co sądzicie o tych napojach energetycznych? Sięgacie czasami po tego typu rozwiązania? Rozglądaliście się kiedyś za taką zdrową alternatywą energetyków?