Mam bardzo wrażliwą skórę głowy, dlatego wybierając kosmetyki do pielęgnacji włosów zwracam uwagę na skład oraz właściwości danego kosmetyku. Muszę przyznać, że miałam do czynienia z różnymi produktami do pielęgnacji włosów i nie raz musiałam odstawić kosmetyk ze względu na drażniący składnik. Częstym błędem popełnianym przez wiele osób jest stosowanie przez dłuższy czas tego samego szamponu. Myjąc głowę produktem przeciwłupieżowym przez pół roku efekty są coraz słabsze, a nawet jego dalsze stosowanie może działać na niekorzyść. Mam mocno łamliwe i przesuszające się włosy, z którymi nie każdy preparat sobie radzi. Jakiś czas temu poznałam naturalny szampon Shikakai od Sattva. Sprawdza się doskonale!
Szampon znajduje się w niewielkiej, brązowej, plastikowej buteleczce o pojemności 210 ml. Wyposażona została w zamkniecie na klik, dzięki czemu można w wygodny sposób zaaplikować odpowiednią ilość kosmetyku bezpośrednio na dłoń. Szampon jest bardzo poręczny. Można go postawić w dowolnym miejscu, a on nie będzie zawadzał podczas wieczornej kąpieli. Nakrętka ma zloty kolor, więc kosmetyk zdecydowanie wyróżnia się pośród sklepowych półek. Niestety, przez ciemną barwę buteleczki, nie można kontrolować zużycia kosmetyku. Na opakowaniu znajdują się podstawowe informacje. Szata graficzna jest prosta i czytelna, a dobór kolorów jasno pokazuje, że to produkt naturalny.
Skład: Aqua Decyl Glucoside, Sodium Lauryl Sorcosinate, Sodium Cocoyl Glycinate, Aloe vera, Bhringraj, Shikakai, Nargamotha, Methi, Reetha, Jatamasi, Almond oil, Acrylate copolymer, Tocopheryl acetate, Phenoxyethanol, Lemon oil, Rosemary oil, N-undecylenoyl glycine, N-capryloyl glycine, Triethanolamine, Natural fragrance, Natural color
Składniki aktywne
olej migdałowy – wygładza łuski włosa, nadaje mi blask, elastyczność i sprężystość, zapobiega utracie wody.
aloes – nawilża, chroni przed utratą wody, nadaje miękkość, regeneruje skórę głowy i łagodzi jej podrażnienia.
shikakai i reetha – to naturalne środki myjące, używane tradycyjnie w Indiach, które ma właściwości wzmacniające włosy
methi czyli kozieradka – wzmacnia włosy, nawilża je oraz skórę głowy, goi podrażnienia, ogranicza przetłuszczanie i wypadanie włosów.
bhringraj – władca włosów: zioło o właściwościach wzmacniających włosy, przyspieszających porost, nadających im blask i objętość.
Mam bardzo cienkie, słabe i łamliwe włosy, a ich pielęgnacja jest bardzo wymagająca. Pokładałam w tym szamponie spore nadzieje, szczególnie że w okresie jesienno-zimowym włosy zaczynają nadmiernie wypadać. Szampon zaczęłam stosować dopiero trzy tygodnie temu, ale widać już spore rezultaty. Szampon ma brązowawy kolor i dosyć rzadką konsystencję. Po jego użyciu czuć delikatny, ziołowy zapach. Stosowałam go co 3-4 dni. Aplikowałam odrobinę szamponu i rozprowadzałam go po całej głowie i włosach, wykonując przy tym delikatny masaż. Następni pozostawiałam na 5-10 minut i spłukiwałam ciepłą wodą. Szampon nie pieni się, co oznacza, że nie zawiera substancji spieniających. Mimo to, jest bardzo wydajny i ekonomiczny. Dogłębnie oczyszcza i regeneruj włosy i skórę głowy. Wzmacnia cebulki włosów aż po same końce. Szampon doskonale radzi sobie nawet z tak wysuszonymi i szorstkimi włosami jak moje. Sprawia, że są gęstsze, jędrniejsze i bardziej sprężyste. Szampon sprawia, że skręt loków jest trwalszy i znacznie intensywniejszy. Włosy po jego użyciu są w świetnej kondycji, a co najważniejsze nie ma konieczności użycia odżywki. Nie plączą się ani nie puszą, a ponadto łatwiej się je stylizuje. Kosmetyk doskonale chroni włosy przed działaniem czynników zewnętrznych. Po dłuższym czasie stosowania włosy odzyskują naturalny blask i promienny wygląd.
Szampon Sattva jest rewelacyjny! Doskonale pielęgnuje moje włosy powoduje, że są w świetnej kondycji. Kosmetyk ma bardzo dobry skład, który sprawia, że szampon jest tak skuteczny. Szampon dostępny jest w wielu sklepach, między innymi w Drogerii Vica oraz na stronie producenta za około 37,99 zł. Na pewno sięgnę po kolejne opakowanie, szczególnie że jest on tak ekonomiczny. To zdecydowanie jeden z lepszych szamponów do włosów suchych i łamliwych, jakie miałam okazję stosować. Z czystym sumieniem polecam!
Stosowaliście ten lub inne kosmetyki Sattva? Jakie kosmetyki do pielęgnacji włosów obecnie używacie?
Mam zawsze słabość do naturalnych kosmetyków, a ten szampon wygląda naprawdę obciecująco. W prawdzie nie miałam jeszcze w ogóle styczności z marką Sattva, ale zapisze go sobie na liście kosmetyków do przetestowania 🙂