W życiu często budujemy obraz siebie i świata wokół nas, starannie dobierając elementy, które chcemy pokazać innym. Tworzymy pozory doskonałości, chowamy pod maską codziennych uśmiechów to, co niewygodne i bolesne. Jednak tajemnice, które ukrywamy, mają niezwykłą zdolność – rosną w cieniu, pęcznieją, aż w końcu zaczynają niszczyć to, co miało być trwałe. Relacje, na które pracowaliśmy latami, potrafią w jednej chwili rozpaść się jak domek z kart, gdy skrywane tajemnice wychodzą na jaw. Ten mechanizm doskonale został przedstawiony w powieści Weroniki Masny „Na własnym podwórku”.

Tytuł: „Na własnym podwórku”
Data wydania: 2023-10-20
Wydawnictwo: Wydawnictwo WasPos
Gatunek: kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788382903577
Liczba stron: 258
Ocena: 10/10
Weronika Masny „Na własnym podwórku”
Jowita i Karol to małżeństwo, które na pierwszy rzut oka ma wszystko. Mają piękny dom, dostatnie życie i dwóch synów. Bracia Gabryś i Igor bawią się w przydomowym ogrodzie. Niestety, do domu
wraca tylko Igor. Tajemnicze zaginięcie Gabrysia stawia całą rodzinę na
nogi, a rodzice muszą zmierzyć się z niewyobrażalnym bólem.
Poszukiwania prowadzone przez policję nie przynoszą efektów, a życie, które na pozór wydawało się idealne, zaczyna się
rozpadać.
W miarę jak mija czas, Jowita odkrywa, że również jej dzieci nie były do końca szczere. Wyobraźnia młodszych potrafi ukrywać rzeczy, które dla dorosłych są niewidoczne, a sekrety, które skrywają, mogą zmienić bieg wydarzeń. Z biegiem fabuły, każdy krok przybliża bohaterów do prawdy, która okazuje się o wiele mroczniejsza, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać. Nikt nie jest wolny od podejrzeń, a najmroczniejsze tajemnice często kryją się tam, gdzie najmniej się ich spodziewamy.
Głęboka analiza psychologiczna relacji rodzinnych
Weronika Masny zbudowała swoją powieść na bardzo trudnym i bolesnym wątku, jakim jest zaginięcie dziecka. Autorka stworzyła w ten sposób bardzo realistyczny obraz rodziny stojącej na krawędzi upadku, doskonale oddając silne i skrajne emocje, a także wewnętrzne rozterki każdego z bohaterów. Jednym z elementów, który szczególnie zasługuje na uznanie,
są szczegółowo i realistycznie przedstawione przemyślenia sześcioletniego
Igora, który także zmaga się z tragedią i traumą po zniknięciu brata.
Perspektywa dziecka, które stara się zrozumieć to, co tak naprawdę się
wydarzyło, intryguje, jednocześnie pokazuje, jak dzieciństwo może zostać
zrujnowane przez dramaty dorosłych. Jowita i Karol to postacie pełne sprzeczności, których relacje zmieniają się pod wpływem wychodzących na jaw tajemnic. Zachowania i decyzje Jowity i Karola potrafią być niezrozumiałe i irraacjonalne, przez co odczuwa się ogromną złość i frustrację. Jednak to pokazuje, jak ludzka psychika zmienia się w zależności od sytuacji, w której się znajdujemy. Trudno sobie wyobrazić, jaka byłaby nasza reakcja w tak tragicznej sytuacji. Bo przecież nie ma nic gorszego niż zaginięcie ukochanego dziecka. To powoduje rosnące napięcie, złość i irytacja, przez co zaczynamy nieustannie zadawać sobie pytanie: kto tak naprawdę jest odpowiedzialny za tragedię, która ich dotknęła?
Jeśli chodzi o narrację, to jest ona płynna, ale jednocześnie pełna zwrotów akcji, które prowadzą do zaskakujących odkryć. Każdy element fabuły, nawet najmniejszy szczegół, ma swoje miejsce i znaczenie, co czyni tę powieść niesamowicie angażującą, wciągającą i szczegółowo dopracowaną. Ważnym aspektem poruszonym w tej powieści jest rola rodziców, którzy nie zawsze są w stanie chronić swoje dzieci przed światem zewnętrznym, ale także przed nimi samymi. Dziecięce tajemnice i wyobraźnia to potężne siły, które potrafią przekształcać rzeczywistość w sposób, którego dorośli nie potrafią przewidzieć.
Weronika Masny „Na własnym podwórku” – recenzja książki
Książka Weroniki Masny „Na własnym podwórku” to mroczny thriller psychologiczny, który wnika głęboko w relacje rodzinne, odkrywając, jak sekrety mogą niszczyć od środka nawet najsilniejsze relacje. Zniknięcie dziecka staje się katalizatorem do odkrycia skrywanej przez lata prawdy, a każdy krok w stronę rozwiązania zagadki burzy iluzję szczęścia, którą główni bohaterowie tak starannie pielęgnowali. Autorka z mistrzostwem buduje napięcie, ukazując, jak delikatna może być granica między miłością a nienawiścią, prawdą a kłamstwem. Wciągająca, zaskakująca i przepełniona emocjami. Książka Weroniki Masny „Na własnym podwórku” to pozycja, która wywiera ogromny wpływ, zmuszając w ten sposób do refleksji i zastanowienia się nad własną przeszłości i relacjami rodzinnymi. Idealnym dopełnieniem jest zaskakujące zakończenie, którego nie da się przewidzieć. Zdecydowanie wart uwagi tytuł. Gorąco polecam!
Co sądzisz o tej książce? Sięgasz po tak emocjonalne pozycje?
Co wartego polecenia udało Ci się ostatnio przeczytać?
* Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję autorce oraz Wydawnictwu WasPos
Skoro mroczny thriller, który w dodatku polecasz, to chętnie go sprawdzę.
ja aktualnie mam fazę na słuchanie audiobooków 🙂
co do Twojej propozycji, myślę, że w wolej chwili bym się skusiala
dyedblonde
Książka ma potencjał. Na pewno mi się spodoba
Lubię ten gatunek. Książka będzie mi się podobać.
Muszę przyznać, że lubię thrillery psychologiczne, szczególnie jesienią, kiedy na dworze jest szaro i zimno.
Na udaną publikację zawsze skuszę się z olbrzymią przyjemnością. Dziękuję za polecenie tego tytułu na udany dzień.
Książka bez wątpienia wywołuje emocje i porusza, jestem przekonana że nie łatwo by mi się ja czytalo
Anszpi
Brzmi zachecająco. Nie słyszałam tego tytułu.
Lubię ten gatunek. Książka pewnie mi się spodoba.
Chętnie bym poczytała. Jesienią lubię takie książki.
Książki, które wnikają w rodzinne relacje, zawsze mają dla mnie coś wyjątkowego. Zapisuję tytuł.
Ciekawie się zapowiada
Chętnie bym sięgnęła po ten tytuł.
Nie słyszałam tego tytułu. Lubię thrillery.
Ta książka na pewno trafi na moją półkę. Dzięki za rekomendację. 🙂
Nie czytałam książek tej autorki. Myślę że dam jej szansę.
Brzmi całkiem dobrze. Powinna mi się podobac
Wygląda na ciekawą lekturę na zbliżający się sezon z długimi, jesiennymi wieczorami!
Ciągle szukam książek, które potrafią mnie zaskoczyć. Twoja recenzja daje nadzieję, że to właśnie jedna z takich perełek.
Nigdy o tej autorce nie słyszałam, ale zapowiada się ciekawa lektura!
Chętnie bym przeczytała. Książka powinna mi się spodobać.