Witajcie Kochani!

Wakacje jeszcze trwają niestety z pogodą bywa różnie, a, jak brzmią słowa piosenki „w czasie deszczu dzieci się nudzą” i trzeba szukać nowych i ciekawych zajęć. Dlatego też postanowiliśmy wykonać kolejne doświadczenie od FUNIVERSITY. Tym razem są to termokurczliwe puzzle. To doskonały sposób spędzenia wolnego czasu.

W zestawie znalazły się:
• Instrukcja
• Arkusz folii termokurczliwej
• Flamaster permanentny (niezmywalny).


Ten eksperyment miał na celu wyjaśnienie, co to znaczy, że folia jest termokurczliwa. Na początek zadaniem dziecka jest narysowanie na matowej stronie folii dowolnego wzoru pisakiem permanentnym. Później można go pokolorować mazakami lub kredkami, z wyjątkiem kredek świecowych. Gdy nasz obrazek jest już gotowy, musimy go pociąć na kawałki, takie jak puzzle. Należy jednak pamiętać, aby ich kawałki nie były zbyt małe. Teraz potrzebna jest pomoc kogoś dorosłego. Należy puzzle włożyć na 3 minuty do piekarnika rozgrzanego do 160 stopni. Po upływie czasu należy je wyjąć i odczekać 15 minut, aż ostygną. Układanka gotowa! Puzzle zmniejszyły się, ale stały się grubsze. W tym eksperymencie warto policzyć skalę i porównać, jak zmniejszyły się ich wymiary. W naszym przypadku skala wyniosła 1:2,3.


Dla dzieci, które lubią układać puzzle, przeprowadzanie tego doświadczenia z pewnością będzie interesujące. Mogą brać w nich aktywny udział i dzięki temu dowiadywać się nowych rzeczy. Po doświadczeniu dziecko może zadawać wiele pytań z nim związanych, np. czy istnieją inne materiały termokurczliwe, czy skala jest nam potrzebna? Pociechy zadają dużo więcej pytań i są ciekawsze świata. Takie eksperymenty sprawiają, że nauka jest prostsza do zrozumienia. Urozmaica każde zajęcia szkolne. Każdy ucieszy się, że może zrobić własne puzzle i tylko od niego zależy, co się na nich pojawi. Taki eksperyment to koszt 17.90. Uważam, że zabawka jest warta swojej ceny, tym bardziej, że może zaciekawić każdego i być używana przez dzieci już od 6 roku życia. Nawet my, dorośli, mamy z tego niezwykłą frajdę. Według mnie kolejny hit.

Podobne wpisy

0 komentarzy

  1. Super pomysł! I bardzo ładny obrazek 🙂 Kiedyś zawsze lubiłam puzzle 🙂

    W szkołach bardziej powinno się praktykować nabywanie wiedzy poprzez doświadczanie jej. To dla dzieci byłoby za każdym razem coś nowego, co mogłyby obserwować na własne oczy, a nie nudzić się kolejnymi definicjami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *